Aktualności – maj 2018

Artyści z Szamotuł dla szamotulan ‒ takie powroty zawsze cieszą!

9 i 13 maja mogliśmy podziwiać dwoje artystów pochodzących z naszego miasta: Aleksander Trąbczyński, aktor, pieśniarz i tłumacz tekstów, zaprezentował utwory Zbigniewa Herberta, a młoda aktorka Monika Roszczak, przyjechała do nas z premierą monodramu Słoń, który wysiedział jajko.

W czasie koncertu Olka Trąbczyńskiego w sali Biblioteki Publicznej można było usłyszeć wiersze recytowane oraz śpiewane do muzyki Stanisława Radwana, Jana Kantego Pawluśkiewicza i Janusza Strobla. Miło, że Olek pamięta o rodzinnym mieście i prawie co roku pojawia się u nas z czymś nowym. Tym razem była to twórczość Zbigniewa Herberta, którego rok teraz obchodzimy.

Monika Roszczak na scenie SzOK-u (a następnego dnia w kinie) zaprezentowała bajkę dla dzieci do tekstu Theodora Seussa. To pierwszy monodram młodej aktorki i od razu bardzo udany. To ciekawie pomyślane przedstawienie ma wiele uroku, a Monika świetnie poradziła sobie z rolą mimo naprawdę niełatwej widowni obecnej na premierze. Kolejne przedstawienie za kilka dni w Warszawie!


Zdjęcia FB Aleksandra Trąbczyńskiego i SzOK


Na majówkę, na majówkę!

Maj w tym roku jest szczególnie piękny. Zapraszamy przy okazji do podziwiania piękna naszego regionu.

N zdjęciach z archiwum Jana Kulczaka rodzina Rybarczyków – okolica Szamotuł, lata 20. i 30. XX wieku.



Wesele szamotulskie w Baborówku ‒ było pięknie!

12 maja odbyło się kolejne w ciągu ostatnich lat przedstawienie Wesela szamotulskiego w  wykonaniu Zespołu Folklorystycznego „Szamotuły”. Widowisko w inscenizacji i choreografii Macieja Sierpińskiego grane jest od trzech lat, trudno wyobrazić sobie dla niego lepszą scenerię niż stodoła w Baborówku. Choć samo Wesele powstało ponad 80 lat temu, ciągle bawi i wzrusza. Wykonanie zespołu jest bardzo dobre pod każdym względem: tanecznym, muzycznym i aktorskim ‒ w końcu zespół zdobył za tę inscenizację nagrodę na ubiegłorocznym Międzynarodowym Festiwalu Folklorystycznym w Wiśle. Zespół „Szamotuły” rozrasta się, wczoraj na scenie pojawiło się aż 10 nowych par, zwłaszcza cieszy jego wielopokoleniowość. Odbyło się też wzruszające pożegnanie z zespołem Anny Czerniak, która z szamotulskim folklorem tanecznym związana jest równo 60 lat (w co trudno uwierzyć, gdy patrzy się na panią Anię!).

Wczoraj w Baborówku zgromadziła się bardzo liczna publiczność, kto nie był, będzie mógł obejrzeć Wesele już na początku września w Szamotułach przy Zamku Górków. A zobaczyć po prostu trzeba!

Więcej o historii Wesela jako widowiska  http://regionszamotulski.pl/wesele-szamotulskie/


Zdjęcia Marta Szymankiewicz


Film Ryszard Kurczewski


Maj ‒ czas pierwszej komunii

W 1912 r. w Szamotułach do pierwszej komunii św. przystąpili Marta (ur. 1902) i Władysław (ur. 1901) Rybarczykowie. Na zdjęciu razem z rodzicami, Marią i Józefem, oraz młodszymi siostrami ‒ Leokadią i Cecylią. Zdjęcie wykonano w atelier A. Roepke przy Töpferstrasse (ul. Garncarska, dom przy dawnej ubezpieczalni).

Władysław Rybarczyk przed II wojną pracował w warsztatach szamotulskiej cukrowni jako specjalista od pomp, w 1939 r. walczył w kampanii wrześniowej, po wojnie uczył tokarstwa i frezowania w szkole zawodowej. Był przez uczniów bardzo lubiany, choć – jak wspomina jego wnuk Paweł – znany był z tego, że gdy uczniowie go zdenerwowali, rzucał na podłogę beret i go deptał. Ożenił się z Klarą z domu Trynka, małżeństwo doczekało się sześciorga dzieci. O Marcie, po mężu Kulczak, pisaliśmy w naszej galerii „Szamotulskie śluby”  http://regionszamotulski.pl/szamotulskie-sluby/


Zdjęcie z archiwum rodzinnego Jana Kulczaka


Znalezisko

Co należy zrobić, kiedy znajdzie się jakiś przedmiot, który może być zabytkiem? Aleksander Winter znalazł wczoraj w Szamotułach monetę i… Przeczytajcie poniżej tekt, który nam przesłał. Bardzo podoba nam się postawa i pasja historyczna. Znalazca jest młodym prawnikiem, co zresztą widać po fachowości i języku tekstu. Gratulujemy!

ZGŁOSZENIE ZABYTKU ARCHEOLOGICZNEGO

Zgodnie z treścią art. 33 ust. 1 Ustawy o Ochronie Zabytków i Opiece nad Zabytkami z dnia 23 lipca 2003 roku zawiadamiam, że dokonałem przypadkowego odkrycia niżej wymienionego przedmiotu, co do którego mam przypuszczenie, że może być zabytkiem archeologicznym.

Znaleziony zabytek to moneta pochodząca z okresu jagiellońskiego. Najprawdopodobniej jest to falsyfikat z epoki (falsyfikat denara wybitego we Wschowie). Znalezisko to jest unikalne i posiada elementarną wartość historyczną, ponieważ może pomóc wskazać z większym prawdopodobieństwem datę rozpoczęcia budowy Baszty Halszki w Szamotułach oraz jej fundatora. Falsyfikat ten wskazuje, że został wykonany na początku emisji denarów wschowskich tego typu, na co wskazuje głowa orła skierowana w przeciwnym kierunku (na oryginalnym rewersie monety głowa orła skierowana jest w lewo) co może świadczyć o braku znajomości wyglądu oryginału tej monety wśród ludzi, którzy się nią posługiwali. Moneta jest w dobrym stanie zachowania i jest ważnym zabytkiem, tym bardziej, że została znaleziona przy Zamku w Szamotułach, działka o numerze 1623/1. Nie jestem profesjonalnym podmiotem zajmującym się archeologią.

Monetę tę znalazłem, nie używając żadnych narzędzi. Pojawiła się tam najpewniej dzięki samoistnym ruchom ziemi i najpewniej na wyższy poziom geologiczny dostała się w trakcie prac renowacyjnych zabudowań zamkowych.

Wnioskuję o przebadanie powierzchniowe terenu zamku w Szamotułach, aby uniknąć sytuacji, kiedy ktoś znajdzie zabytek i potraktuje go jako pamiątkę i nie zgłosi go do Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków. Znaleziska dokonałem w dniu 10 V 2018 roku, w godzinach popołudniowych. Leżała ona na ziemi, na wierzchu i nie zauważyłem innych zabytków. Ze względu na fakt, że moneta została znaleziona w miejscu dość mocno uczęszczanym, nie byłem w stanie zabezpieczyć miejsca znaleziska.

Znalezisko zostało zgłoszone do Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków z siedzibą w Poznaniu. Wnoszę o wystawienie monety na widok publiczny w Muzeum Zamek Górków w Szamotułach.

Aleksander Winter



Czas matur

Życzymy powodzenia tegorocznym maturzystom i przedstawiamy zdjęcie z pierwszej matury, która odbyła się w szamotulskim Progimnazjum im. ks. Piotra Skargi (dziś Gimnazjum i Liceum) w 1924 roku. Z dziesięciu młodych ludzi ‒ ówczesnych absolwentów w przyszłości trzech zostało prawnikami, był też lekarz, ekonomista i zakonnik. Grono pedagogiczne na tej fotografii jest liczniejsze od rocznika maturalnego. Wiemy, że czytają nasz portal dawni uczniowie Eliasza Arystowa (siedzi 2. od prawej) ‒ wspaniałego nauczyciela matematyki, który w szamotulskim liceum pracował prawie 30 lat.


Maturzyści: Ryszard Grzeszczak, Edmund Straszewski, Kazimierz Konkol, Antoni Zwierzyński, Wacław Trafalski, Witold Białasik, Edward Sundmann, Zygmunt Metzig, Zbigniew Ostojski, Marian Ruczyński. Nauczyciele: (stoją) Józef Milisiewicz – gimnastyka, Karol Gutsche – j. angielski, Wacław Masłowski – rysunek, Franciszek Wojciechowski – gimnastyka, Wiktor Krukowski – lekarz, Józef Bajerlein – geografia, (siedzą) Aleksander Fediaj – fizyka, Maria Lipińska – j. polski, Jan Kotlarz – łacina, Teresa Sprzyszewska – j. francuski, Jan Sprzyszewski – matematyka (dyrektor), ks. prefekt – Karol Gałęzowski, Eliasz Arystow – matematyka, ks. Hipolit Kowalewicz.

Zdjęcie z archiwum rodzinnego Ewy Michalskiej-Czajki; opis zdjęcia za: „Słowo Szamotuł” 1994 nr 17.


Sukces szamotulskich szkół w 3. edycji programu edukacyjnego Bramy Poznania

Świetne projekty edukacyjne o ks. Wincentym Taszarskim, hr. Mieczysławie Kwileckim i Józefie Kawalerze

Trzecia edycja programu edukacyjnego „Szkoła Dziedzictwa” odbywała się pod hasłem: działaj! Na 7 nagrodzonych lub wyróżnionych szkół aż 3 to szkoły szamotulskie. Nagrodzony został projekt Szkoły Podstawowej nr 1, poświęcony postaci ks. Wincentego Taszarskiego (opiekun Paweł Biedny), a wyróżniony – prezentowany na naszym portalu projekt Zespołu Szkół Specjalnych im. Jana Brzechwy o działalności Mieczysława Kwileckiego (opiekun Aleksandra Piątkowska)  http://regionszamotulski.pl/projekt-mieczyslaw-kwilecki-jako-organicznik/

Wyróżniony został także film zrealizowany przez młodzież Zespołu Szkół nr 1 (Gimnazjum i Liceum) im. ks. Piotra Skargi (opiekun projektu Natalia Szulc). W filmie o Józefie Kawalerze opowiada jego prawnuczka Maria Kuzioła. Maria Kuzioła jest autorką pięknie wydanej książki „Wyszykowanie. Poligraficzne wspomnienie XX wieku”, poświęconej działalności Józefa Kawalera (2017 r., praca licencjacka na Uniwersytecie Artystycznym w Poznaniu).




Robotnicze strajki z początku XX w. w Szamotułach

1 maja przypominamy strajki robotnicze w Szamotułach. Na przełomie XIX i XX w. powstało kilka zakładów zatrudniających do kilkuset osób. Kształtowały się również oddziały związków zawodowych: zarówno narodowo-demokratycznych i katolickich, jak i socjalistycznych. Niskim zarobkom i złym warunkom pracy w 1905 r. przeciwstawili się cieśle, w 1907 r. strajkowali robotnicy z cukrowni, w 1908 r. ‒ młynów i meblarni, a w roku 1911 robotnicy branży budowlanej.




Tablicę ze zdjęcia postawiono w 1955 r. obok olejarni przy ul. Dworcowej. Dziś na miejscu wyburzonego zakładu jest Lidl i nowy blok, pozostał tylko – odremontowany – dawny biurowiec. Zdjęcie Andrzej Bednarski (ok. 2008 r.)

Szamotuły, 01.05.2018

MAJ 2018

IMPREZY I KONCERTY


Trwające



Minione


4.05, godz. 18 – Antonio Vivaldi – mniej znane oblicze
Państwowa Szkoła Muzyczna I i II stopnia w Szamotułach

17 maja godz. 18.00 – Biblioteka Publiczna Miasta i Gminy Szamotuły

19 maja 2018 r., Muzeum-Zamek Górków w Szamotułach zaprasza w godzinach od 18:00 do 23:00 do Zamku:

* 19.00 Koncert Joachima Mencla na lirze korbowej (sala wystaw czasowych)

* 21.00 Koncert – Jazz i Swing (sala koncertowa) – trio w składzie: Paweł Kuźniak – kontrabas, Tomasz Kuźniak – klarnet, saksofon, Jerzy Drygas – gitara

* wystawa strojów i rekwizytów z filmu Jerzego Hoffmana pt. „Ogniem i mieczem” ‒ w klimat XVII-wiecznej Rzeczypospolitej wprowadzi Grupa Rekonstrukcji Historycznej Panowie Bracia z Sierakowa (od godz. 17.00 ok. godz. 21.00).


KINO


Aktualności – maj 20182025-01-30T14:23:33+01:00

Aktualności – kwiecień 2018

Wkrótce kolejna edycja konkursu „Szamotuły – miejsce dla talentów”

Marcelina Olejnik, czyli poezja w głosie



Marcelina Olejnik zwycieżyła w konkursie „Szamotuły ‒ miejsce dla talentów” w 2016 roku. Do śpiewania zachęcił ją Paweł Bączkowski, u którego uczyła się gry na gitarze i z którym współpracuje do dziś. Marcelina śpiewała w szamotulskich chórach Alla Breve i Cantabile. Gry na instrumentach klawiszowych uczyła się u Wojciecha Nojmana w Szamotulskim Ośrodku Kultury. W tej chwili studiuje psychologię na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza, a swój śpiew doskonali w Prywatnym Policealnym Studium Sztuki Wokalnej w Poznaniu. Po raz pierwszy usłyszeliśmy o niej, kiedy – jako uczennica szkoły podstawowej – została nagrodzona w organizowanym we Wronkach konkursie literackim. Uznanie jury zdobyły wówczas jej dziecięce wiersze. Naszym zdaniem tę poetycką wrażliwość słychać w jej śpiewie. Marcelina kocha muzykę, tańczy, lubi grać w tenisa. W Szamotułach jej ulubionym miejscem jest park Zamkowy.

Marcelinie życzymy wielu sukcesów, a wszystkich zapraszamy do słuchania utworów w jej wykonaniu.




13 kwietnia – Dzień Pamięci Ofiar Zbrodni Katyńskiej


Kazimierz Baraniecki, Stanisław Owsiany, Tadeusz Hoffmann


Stanisław Owsiany (1888-1940) ‒ jeden z tych, którzy na zawsze zostali w lesie katyńskim. W 1921 r. zamieszkał w Szamotułach i prowadził tu praktykę lekarską. Urodził się w powiecie kościańskim, za udział w strajku przeciwko germanizacji szkolnictwa został usunięty z gimnazjum w Krotoszynie. Studiował medycynę w Lipsku. Brał udział w I wojnie światowej, powstaniu wielkopolskim. W 1919 r. został kapitanem, służył w wojsku w latach 19919-1920, głównie w szpitalach wojskowych. W Szamotułach działał społecznie: w Towarzystwie Gimnastycznym „Sokół” (przez wiele lat był prezesem zarządu szamotulskiego „Sokoła”), w Towarzystwie Powstańców i Wojaków, pełnił honorową funkcję wiceburmistrza miasta, przez kilka lat był prezesem Rady Nadzorczej Kasy Pożyczkowej w Szamotułach, w 1939 r. przewodniczył Komitetowi Ufundowania Broni dla Armii Związku Powstańców Wielkopolskich Powiatu Szamotulskiego. Brał udział w wojnie obronnej w 1939 r., dostał się do niewoli sowieckiej i został internowany w Kozielsku, zginął w lesie koło Katynia. W powstaniu warszawskim zginęła jego córka Lidia, sanitariuszka AK, przed wojną uczennica Gimnazjum i Liceum im. ks. Piotra Skargi.

Ofiarami zbrodni katyńskiej byli również: Kazimierz Baraniecki (ur. 1900) – kierownik szkoły w Podrzewiu, Witold Dewojno – handlowiec, kpt. Kazimierz Bak (ur. 1901) – zawodowy wojskowy, Jan Gieremek (ur. 1899) – restaurator, Tadeusz Hoffmann (ur. 1915) – student.



Wacław z Szamotuł w rodzinnym mieście. Wspaniały wielkopiątkowy koncert

Koncert pt. Lamentationes zapowiadał się ciekawie przede wszystkim ze względu na umieszczenie w programie prawykonania zrekonstruowanych fragmentów kompozycji Wacława Szamotulczyka do słów starotestamentowych Trenów Jeremiasza (więcej pisaliśmy o tym w tekście  http://regionszamotulski.pl/aktualnosci-marzec-2018/ ).

W Szamotułach mogliśmy podziwiać wykonawców najwyższej światowej klasy: Marka Lewona, autora rekonstrukcji Lamentacji, w czasie koncertu grającego na renesansowej lutni, oraz Agnieszkę Budzińską-Bennett, znawczynię muzyki dawnej, harfistkę i wokalistkę, która wystąpiła w roli dyrygenta istniejącego zaledwie od kilku lat, ale już uznanego w środowisku muzycznym zespołu Cracow Singers. W programie koncertu znalazły się niemal wszystkie zachowane utwory Wacława z Szamotuł i kilka innych kompozycji twórców z tej samej epoki. Pięknie zabrzmiały dwie pieśni Wacława wykonane z akompaniamentem lutni.


Agnieszka Budzińska-Bennett planuje wspólnie z zespołem Cracow Singers nagranie wszystkich zachowanych dzieł Wacława, w tym zrekonstruowanej części Lamentacji. Artystka napisała w programie koncertu, że w tym ostatnim utworze „Szamotulczyk płynnie łączy różnorodne prądy stylistyczne swego czasu i po raz kolejny udowadnia swój talent i doskonałe opanowanie rzemiosła kompozytorskiego”.

W kościele Świętego Krzyża licznie zgromadziła się publiczność, oprócz mieszkańców Szamotuł było obecnych sporo osób, które specjalnie przyjechały do naszego miasta na ten koncert. Publiczność zgotowała artystom owację, a sami wykonawcy byli zadowoleni z dobrej akustyki wnętrza oraz z samej organizacji imprezy, którą zajął się Szamotulski Ośrodek Kultury.


WESOŁYCH ŚWIĄT!



Pocztówka sprzed 80 lat, zaprojektowana przez Barbarę Tymińską-Łączkowską (1914-2008), która po ślubie zamieszkała w Szamotułach. W domu Barbary i Waleriana Łączkowskich święta chrześcijańskie były obchodzone w dwóch terminach, bo Barbara pochodziła znad Dniepru i była prawosławna. Ukończyła poznańską Szkołę Sztuk Zdobniczych i Przemysłu Artystycznego, uprawiała grafikę użytkową. Towarzystwo Czytelni Ludowych wydało 45 pocztówek według projektu Barbary Tymińskiej z okazji świąt i imienin.


Groby Pańskie

Tak wyglądały tegoroczne groby w szamotulskich kościołach: bazylice kolegiackiej i kościele Świętego Krzyża. Są to miejsca adoracji Najświętszego Sakramentu od nabożeństwa Wielkiego Piątku do Wigilii Paschalnej. Często ich wystrój wiąże się z aktualnymi problemami społecznymi. W tym roku w wielu kościołach, także w bazylice w Szamotułach, pojawiały się odniesienia patriotyczne – w związku z 100. rocznicą odzyskania niepodległości. Zdjęcia Maciej Borowczak



II Turniej Poetycki o Pierścień Halszki rozstrzygnięty!

29 marca odbył się turniej poetycki organizowany przez Bibliotekę Publiczną Miasta i Gminy Szamotuły. Każdy z autorów prezentował swój tekst, warsztaty literackie dla twórców poprowadził poeta Jerzy Grupiński, pomysłodawca turnieju. Nagroda główną otrzymała Małgorzata Szczęsna za utwór M=W, nagrodę specjalna jury – Aldona Latosik i Magdalena Sowińska-Kaczmarek, a wyróżnienia: za tematykę regionalną – Krzysztof Balcerowiak, dla młodego twórcy – Krzysztof Międza, za prezentację wiersza – Zygmunt Dekiert. Nagrodę publiczności zdobyła Marta Marczak. Gratulujemy wszystkim uczestnikom i organizatorom.


Zdjęcia – Biblioteka Publiczna Miasta i Gminy Szamotuły


Tradycja czyli Pokaz Stołów Wielkanocnych

25 marca, w Niedzielę Palmową, odbył się w Szamotułach Pokaz Stołów Wielkanocnych. Impreza odbyła się po raz siedemnasty, więc ma już w naszym mieście tradycję. Ale w niej samej chodzi o tradycję w innym znaczeniu: o wielkanocne potrawy, przygotowywane według dawnych przepisów, przekazywane z pokolenia na pokolenie tradycje malowania pisanek i przygotowywania palm. Impreza to także możliwość kupna świątecznego rękodzieła, między innymi ozdób, koszyków, ceramiki, ręcznie robionych koronek. Towarzyszy temu rozstrzygnięcie konkursów na najładniejszą pisankę i palmę. Nie obyło się też bez pokazów tradycyjnych śpiewów, tańców i zabaw. W tym roku oprócz Zespołu Folklorystycznego „Szamotuły” wystąpiła kapela dudziarska oraz „Jaromi zez Ekom”. W pokazie uczestniczyły sołectwa z Krzeszkowic, Koźla, Myszkowa, Otorowa, Pamiątkowa, Piaskowa, Przecławia i Szczuczyna oraz z Zespół Szkół nr 2 w Szamotułach.


Zdjęcia Aleksandra Słomińska – SzOK

Szamotuły, 01.04.2018

KWIECIEŃ 2018

IMPREZY I KONCERTY


Trwające



Minione


3.04 godz. 18, Napoleon-Cafe w Szamotułach
Dochód z koncertu w całości przekazany zostanie na Zespół Szkół Specjalnych im. Jana Brzechwy w Szamotułach.
Bilety – cegiełki dostępne w Napoleon-Cafe w Szamotułach (10zł)

12.04 godz. 18.00 – Biblioteka Publiczna Miasta i Gminy Szamotuły

22.04 godz. 19.00 – kino HALSZKA

Biblioteka Publiczna Miasta i Gminy Szamotuły


KINO

Aktualności – kwiecień 20182025-01-30T14:22:46+01:00

Aktualności – marzec 2018

W Wielkim Poście o najcenniejszym szamotulskim krzyżu

Powstanie tego wielkiego drewnianego gotyckiego krucyfiksu z szamotulskiej bazyliki kolegiackiej określa się na lata 1370-1390. Jego twórca nie jest znany, historycy sztuki podkreślają mistrzostwo artystyczne jego rzeźby. Głowa Chrystusa jest pochylona na prawe ramię, twarz otaczają długie loki. Rzeźbiarz mocno zaznaczył mięśnie i partie brzucha, opaska biodrowa załamuje się w ostrych fałdach i zasłania uda. W postaci Chrystusa widoczny jest wysiłek, związany ze  znoszonym cierpieniem. Krucyfiks umieszczony jest na belce tęczowej, czyli łączącej przeciwległe części łuku, który oddziela prezbiterium świątyni od nawy głównej. Jest to najstarszy element wyposażenia szamotulskiego kościoła, jeden z nielicznych tego typu zabytków w Polsce.


Zdjęcie na górze – Andrzej Bednarski, na dole: z lewej zdjęcie – Ireneusz Walerjańczyk, z prawej – drzeworyt Stanisława Zgaińskiego z lat 30. XX w.



Nieznana dotąd kompozycja Wacława z Szamotuł zabrzmi w jego rodzinnym mieście. 30 marca – w Wielki Piątek – wyjątkowy koncert w kościele Świętego Krzyża

Z twórczości Wacława z Szamotuł do naszych czasów zachowało się niewiele: 2 motety, 4 pieśni i 4 psalmy (utwory 4-głosowe) oraz 2 utwory jednogłosowe. Wiadomo jednak, że kompozytor skomponował dużo więcej, m.in. 8-głosową mszę. Do 2016 r. sądzono, że na zawsze przepadły też stworzone przez Wacława Lamentationes, do tego roku znane były bowiem tylko zachowane w bibliotekach w Ratyzbonie i Monachium karty z zapisem dwóch głosów. Odkrycie w Archiwum Archidiecezji Gnieźnieńskiej kolejnych fragmentów zapisu nutowego pozwoliło na zrekonstruowanie całości. Zadania tego podjął się znawca utworów muzyki dawnej – niemiecki muzykolog i muzyk prof. Marc Lewon. Zrekonstruowane fragmenty 4-głosowej kompozycji o odpowiednie fragmenty chorałowe uzupełniła dr Agnieszka Budzińska-Bennett, wybitna muzykolog, muzyk i wokalistka. Tekst utworu stanowią Lamentacje, inaczej Treny Jeremiasza, jedna z ksiąg Starego Testamentu.

Prawykonanie utworów przygotowane zostało specjalnie na krakowski festiwal muzyki dawnej Misteria Paschalia, odbywający się w ostatnich dniach Wielkiego Postu oraz w Wielkanoc. Wykonawcą będzie zespół wokalny Cracow Singers.

Katarzyną Freiwald, dyrektor zespołu Cracow Singers, pragnęła, aby dzieła Wacława mogły zabrzmieć także w jego rodzinnym mieście i w tym celu nawiązała kontakt z Szamotulskim Ośrodkiem Kultury oraz z biurem festiwalu. Dzięki tej współpracy do programu festiwalowego został dopisany jeden koncert wyjazdowy, który odbędzie się właśnie w Szamotułach. W programie koncertu znajdą się także inne utwory Wacława z Szamotuł oraz kompozytorów mu współczesnych. Oprócz zespołu Cracow Singers wystąpi – jako lutnista – autor rekonstrukcji Lamentacji Marc Lewon. Dyrygentem koncertu będzie Agnieszka Budzińska-Bennett.

Współcześnie często nadużywa się słowa „wydarzenie”. W tym wypadku jednak nie ma wątpliwości: 30 marca o godz. 19.30 w kościele Świętego Krzyża w Szamotułach będziemy mieli do czynienia z wydarzeniem muzycznym niebywałej rangi. Zapraszamy!


Zespół Cracow Singers,  https://www.cracowsingers.pl




Most porozumienia łatwo jest zburzyć, a zbudować  – bardzo trudno

Alex Dancyg urodził się krótko po wojnie w Polsce w zasymilowanej rodzinie żydowskiej, która w 1957 r. zdecydowała się wyjechać do Izraela. Od ponad 20 lat współpracuje z Instytutem Yad Vashem, jest aktywnym uczestnikiem dialogu polsko-żydowskiego, autorem kilku przewodników po Polsce. Z wykształcenia historyk, ale od wielu lat w kibucu, czyli izraelskiej osadzie rolniczej, zajmuje się nawadnianiem pól. Mówi o sobie, że jest Żydem i jednocześnie Polakiem.

5 marca w Muzeum – Zamku Górków przed południem odbyło się jego spotkanie z młodzieżą kilku szkół ponadgimnazjalnych z Szamotuł i Wronek. Po południu Alex Dancyg rozmawiał z nauczycielami.




Alex Dancyg odpowiadał na pytania młodzieży. Dwa najistotniejsze wątki dotyczyły przebaczenia Niemcom dokonanej przez nich Zagłady Żydów oraz obecnego konfliktu wokół zmiany ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej. Alex Dancyg pokazywał, że Niemcy hitlerowskie stworzyły wyjątkowy w historii system, którego działaniu nikt w żaden sposób nie mógł się przeciwstawić i w którym z każdego człowieka można było zrobić potwora, nawet zabijającego swój własny naród jak członkowie Sonderkommando – więźniowie obozów koncentracyjnych, którzy obsługiwali krematoria. Każdy człowiek pragnie przetrwać i osądzanie go za to, co zrobił lub czego nie zrobił w tak strasznej, wyjątkowej na skalę historii i całkowicie niezależnej od niego sytuacji, nie ma sensu. Obecny konflikt wokół ustawy IPN pokazuje, zdaniem Alexa Dancyga, że ani jej twórcy – polscy politycy, ani przedstawiciele strony Izraela, którzy się jej przeciwstawiają, nie rozumieją, czym naprawdę była Zagłada.

Alex Dancyg szczerze powiedział, że jest zdruzgotany tym, co w relacjach polsko-żydowskich stało się w ostatnich tygodniach. Ktoś nagle zaprzepaścił ponad dwadzieścia lat jego pracy. Bo mosty porozumienia buduje się wolno i z wielkim trudem, a burzy się je tak łatwo i szybko.



Odszedł red. Ryszard Podlewski

Ryszard Podlewski zmarł 2 marca 1918 r. w wieku 86 lat. Dużą popularność przyniósł mu program Gwóźdź w bucie (1987-1995) – telewizyjne felietony w poznańskiej telewizji o absurdach naszej rzeczywistości.


Zdjęcie – Ryszard Podlewski, Facebook


Urodził się we Wronkach w 1932 r., Uczęszczał do szamotulskiego liceum, maturę zdał w 1951 r. Był absolwentem polonistyki na Uniwersytecie Poznańskim (UAM) oraz dziennikarstwa na Uniwersytecie Warszawskim. W Poznaniu współtworzył kabaret studencki „Żółtodzióbˮ, w którym również z powodzeniem występował jako aktor. Jako student debiutował fraszkami w poznańskiej prasie. Później swoje aforyzmy, fraszki i drobne utwory satyryczne zamieszczał w „Przekrojuˮ, „Szpilkachˮ i innych czasopismach satyrycznych. Jego aforyzmy ukazywały się w licznych antologiach. Opublikował je w kilku własnych tomach, również w wersjach polsko-niemieckich i polsko-angielskich. Oto kilka jego aforyzmów: „Plus to czasem jedynie efekt skrzyżowania dwóch minusówˮ, „Są pomniki ku pamięci i są ku przestrodzeˮ, „Najgorsze kiedy tak zwana klasa polityczna nie ma klasyˮ, „Kto bardziej wytrenuje umysł, ten wyżej sięgnie myśląˮ, „Po drodze zwanej karierą najgładziej toczy się zeroˮ. Był inicjatorem wielu akcji społecznych, m.in. ratowania w latach 80. poznańskiej Palmiarni.



Wielki sukces Zespołu Szkół nr 2 im. Stanisława Staszica w Szamotułach

1 marca 2018 roku w Teatrze Wielkim w Warszawie odbyło się podsumowanie programu Szkoła Dialogu 2017. Realizowany przez uczniów Zespołu Szkół nr 2 projekt „Śladami szamotulskich Żydów” zwyciężył w kategorii „Różnorodność działań”.


Zdjęcie http://www.zsnr2-szamotuly.pl/


Realizująca ten program Fundacja Forum Dialogu  od dwudziestu lat działa na rzecz zbliżenia pomiędzy Polakami i Żydami. Zespół Szkół nr 2 im. Stanisława Staszica w Szamotułach, dzięki działaniom w programie fundacji, otrzymał tytuł „Szkoły Dialogu”. W ubiegłorocznej edycji programu wzięło udział 40 szkół gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych z całej Polski. Nagrodami dla szkoły są projektor ledowy, warsztaty z ekspertem oraz zestaw książek, uczniowie otrzymali też nagrody indywidualne.

Autorkami projektu były dwie nauczycielki: Krystyna Warguła i Klaudia Tomaszak-Ślipka. Serdecznie gratulujemy!

Z projektem można zapoznać się na naszym portalu

http://regionszamotulski.pl/sladami-szamotulskich-zydow/



Polewka

Jarek Kałużyński kilka lat temu wykonał taki pastisz znanej pracy Andy’ego Warhola. Warhol pokazał, że przedmiotem sztuki w czasach kultury masowej i konsumpcjonizmu może być puszka najsłynniejszej zupy. Jarek Kałużyński, bawiąc się formą stworzoną przez Warhola, do najlepszych zup zaliczył „polewkę szamotulską z pyrami”.



Pewnie wielu z nas pamięta, jaką polewkę można było zjeść kiedyś w szamotulskiej „Marynie”. Była pyszna!

Dawniej wielkopolskie gospodynie gotowały polewkę w czasie Wielkiego Postu lub jako postne danie w piątek. Przypominamy przepis:

Składniki: 1.5 l maślanki, 1 szklanka śmietany lub  zsiadłego mleka, 3 łyżki mąki, 4 duże ziemniaki, sól.
Wykonanie: Maślankę mieszamy i zagotowujemy. Do wrzącej maślanki ostrożnie wlewamy roztrzepaną z mąką śmietanę. Jeszcze raz zagotowujemy, solimy. Ziemniaki gotujemy w mundurkach, obieramy ze skóry, kroimy w plasterki i dodajemy do zupy.
Wariacje: Niektórzy ziemniaki podsmażają lub duszą (krychane pyry). Można dodać podsmażoną na brązowo cebulę lub biały ser.

Czytelniczka przysłała nam jeszcze inną wersję polewki: Zagotowujemy ok. 0,5 l. wody, dodajemy pół kubeczka zimnej wody z roztrzepana mąką. Gdy się trochę zagęści, zdejmjemy z płyty i dolewamy maślankę lub kwaśne mleko i znowu podgotowujemy. Zestawiamy z płyty i dodajemy śmietanę do smaku.

Smacznego!



Czy pójdą w ślady Maksymiliana Ciężkiego? Łamacze szyfrów

Krzysztof Łączkowski, Mikołaj Popowski i Arkadiusz Wargacki, uczniowie szamotulskiego gimnazjum w Zespole Szkół nr 1 im. ks. Piotra Skargi, zwyciężyli w kategorii do lat 14 w Ogólnopolskiej Grze Kryptologicznej „Łamacze Szyfrówˮ na poziomie zaawansowanym. Wśród wszystkich, często doświadczonych drużyn składających się z osób dorosłych, zajęli 10. miejsce. W czasie gry zapoznawali się z wykładami wyjaśniającymi różne metody szyfrowania i łamania szyfrów, a następnie rozwiązywali zagadki. Cała gra trwała ponad dwa tygodnie, w sześciu turach rozwiązywano po trzy zagadki. Do ogólnego wyniku liczył się czas. Uczestnicy gry zapoznali się m.in. z szyfrem paskowym,  Viegenere’a, szablonowym i Playfaira. Była to wciągająca rywalizacja, a zarazem nauka historii i logicznego myślenia.


Więcej o grze  http://lamaczeszyfrow.pl/

Szamotuły, 01.03.2018

MARZEC 2018

IMPREZY I KONCERTY


Minione


1 marca godz. 19, kino Halszka


Filharmonia bez Filharmonii – kameralne sonaty Jerzego Fryderyka Haendla w wykonaniu zespołu barokowego Kore.

Piątek, 16 marca, godz. 19, Szamotuły, Muzeum – Zamek Górków

Biblioteka Publiczna w Szamotułach zaprasza wszystkich (niezależnie od wieku) do wzięcia udziału w II Turnieju Poetyckim o Pierścień Halszki.
Turniej odbędzie się 29 marca 2018 r. o godz. 18:00 (składanie tekstów tego samego dnia w godz. 16:30-17:30). Tematyka samodzielnie napisanego wiersza jest dowolna. Warunkiem udziału w turnieju jest ODCZYTANIE wiersza przez AUTORA (nie inną osobę). Nagrodą główną jest okolicznościowa STATUETKA i PIERŚCIEŃ HALSZKI. Szczegóły w regulaminie dostępnym w bibliotece i w zakładce Konkursy i imprezy na www.biblioteka-szamotuly.pl



KINO


Aktualności – marzec 20182025-01-30T14:21:29+01:00

Aktualności – luty 2018

Święty Walenty z kapliczki w Jastrowie

14 lutego Kościół wspomina postać św. Walentego. Przedstawiamy rzeźbę świętego z ludowej kapliczki w Jastrowie pod Szamotułami. Św. Walenty jest też patronem głównej ulicy w tej wsi, ciągnącej się od kapliczki do Ostrolesia. Oryginał tej rzeźby znajduje się w Muzeum – Zamku Górków. Św. Walenty przedstawiony został w ornacie i z palmą w ręce, był bowiem kapłanem i męczennikiem za wiarę.

Żył w III w. w Cesarstwie Rzymskim, został ścięty 14 lutego 269 r. Jest uznawany za obrońcę przed ciężkimi chorobami, patrona osób cierpiących na padaczkę, choroby nerwowe i cholerę. Jest także – oczywiście – patronem zakochanych, choć ten aspekt jego kultu w Polsce znany był mniej i dotarł do nas w skomercjalizowanej formie w latach 90. XX wieku jako walentynki. Legenda mówi, że św. Walenty potajemnie udzielał ślubów zakochanym wbrew zakazowi cesarza Klaudiusza II Gockiego, który chciał, aby młodzi mężczyźni nie zakładali rodzin, gdyż wówczas ich wartość bojowa dla cesarstwa maleje. Co roku przy grobie świętego w katedrze w Terni odbywa się Święto Zaręczyn – setki par przyrzekają sobie wówczas miłość i wierność.

Zdjęcie dawnej kapliczki – Andrzej Bednarski; kapliczka współczesna (na górze) – Ireneusz Walerjańczyk



Podkoziołek

Podkoziołek to ostatni dzień karnawału oraz zabawa odbywająca się tego dnia. W innych regionach to ostatki, śledzik lub zapustny wtorek. Skąd to słowo? Nazwa pochodzi od kozła, symbolizującego seksualność oraz siły witalne. W czasie zabawy odbywającej się tego dnia na stole stawiano właśnie figurkę kozła, a przed nią ustawiano miskę na pieniądze, z których opłacano imprezę. Pieniądze wrzucali tam ci, którym w okresie karnawału nie udało się znaleźć przyszłego męża lub żony – była to jedyna metoda, aby wykupić się od drwin współbiesiadników. Zabawa trwała do północy, bo po tej godzinie zaczynał się już Wielki Post. O północy do sali wkraczał mężczyzna przebrany za kozła, rozsypywał po podłodze popiół i kazał kończyć zabawę. Bardziej opornych gości wyrzucał z sali, uderzając ich śledziem, którego nosił za pasem.

Tyle wyjaśnień etnograficzno-językowych. My życzymy dobrej zabawy i smacznych faworków (to też wielkopolska nazwa!), czyli chruścików.




Szamotulski Uniwersytet Trzeciego Wieku skończył 10 lat!

Powstały w lutym 2008 roku szamotulski Uniwersytet Trzeciego Wieku był inicjatywą Stowarzyszenia Wychowanków Gimnazjum i Liceum im. ks. Piotra Skargi, a dokładnie jego ówczesnej prezes Krystyny Just, która poświęciła mu mnóstwo pracy i serca. Od samego początku UTW w Szamotułach cechuje dobra organizacja i wysoki poziom.


Zdjęcia Rymwid Wojtkowiak


Oprócz cotygodniowych wtorkowych normalnych wykładów akademickich z różnych dziedzin nauki odbywają się seminaria, lektoraty, warsztaty, zajęcia ruchowe, wycieczki, wyjazdy do teatrów i innych instytucji kultury. UTW to także tworzenie pewnej wspólnoty osób w wieku 50+.

Jubileusz był okazją do podziękowań twórcom UTW, jego kolejnym honorowym rektorom ‒ profesorom Zbigniewowi Jasiewiczowi, Stanisławowi Proszykowi i Zdzisławowi Kośmickiemu, członkom zarządu Stowarzyszenia, władzom powiatu i miasta, które w ciągu całej dekady wspierały działanie UTW.

Dyplomy i albumy otrzymała grupa najwytrwalszych studentów, którzy na szamotulskim UTW pogłębiają swoja wiedzę, zdobywają i rozwijają umiejętności od momentu jego powstania do dziś, czyli już jedenasty rok akademicki! W odniesieniu do tych 62 osób wyrażenie  „wieczny studentˮ nabiera sensu jak najbardziej pozytywnego.

Dodatkowym prezentem dla wszystkich zebranych był bardzo udany pokaz Wesela szamotulskiego ‒ widowiska w wykonaniu Zespołu Folklorystycznego „Szamotułyˮ.





Tajemnice starych fotografii

Tę niesamowitą fotografię zrobiono w Szamotułach około 1920 roku. Siedzący z tyłu mężczyzna w kapeluszu to Edmund Michalski, szamotulski dentysta i miłośnik muzyki. Niżej – też w kapelusiku – jego syn Leon, późniejszy powstaniec warszawski i lekarz, bohater tekstu, który niedawno zamieściliśmy na portalu (http://regionszamotulski.pl/leon-michalski/).


Zdjęcie z archiwum rodzinnego Ewy Michalskiej-Czajki


Kim są pozostałe osoby, nie wiadomo. Stojąca z prawej strony zdjęcia dość młoda kobieta w chuście to pewnie opiekunka dzieci. Obok niej – nastolatka, śmiało i z uśmiechem pozująca do zdjęcia, za pasek włożyła kilka wiosennych kwiatów. Chłopiec w wojskowej czapce patrzy z powagą. Pozostałe, trochę młodsze od niego dziewczynki, siedzą w dwóch grupkach i wzajemnie się obejmują. Ubrane są czysto, ale dwie dziewczynki z przodu (jedna z nich trzyma kwiatki) nie mają butów. Zaskakująca jest też sceneria zdjęcia: jakiś zburzony częściowo, uszkodzony dom, porozrzucane wokół niego sprzęty. W sumie nie jest to przestrzeń, którą chciałoby się uwiecznić na fotografii. Może więc co innego było tu ważne: spotkanie ludzi. Edmund Michalski z synkiem odwiedzili kobietę i dzieci w jakiejś ich przestrzeni. Co ich łączyło? Jak potoczyły się życie tych urodzonych niedługo przed pierwszą wojną dzieci? Tajemnice starych fotografii, tajemnice ludzkiego losu.





Koncert karnawałowy

Kiedy w listopadzie 2016 r. po wielu latach budowy oddawano do użytku aulę przy szamotulskiej szkole muzycznej, marzyliśmy, żeby w tym miejscu odbywały się takie koncerty jak ten, w którym mogliśmy uczestniczyć w ostatnią sobotę stycznia.


Zdjęcia Krzysztof Szymański


Koncert karnawałowy stał się popisem, w najlepszym znaczeniu tego słowa, naszych szamotulskich talentów. Możemy się cieszyć, że w naszym mieście istnieje prawdziwa orkiestra smyczkowa ‒ Capella Samotulinus! Tworzą ją głównie absolwenci (ze zdecydowaną przewagą absolwentek) Państwowej Szkoły Muzycznej I i II stopnia im. Wacława z Szamotuł. Założycielem i dyrygentem orkiestry jest Remigiusz Skorwider, absolwent Akademii Muzycznej, nauczyciel śpiewu i fortepianu, przy Szamotulskim Ośrodku Kultury prowadzący oprócz Capelli Samotulinus również zespół wokalny Con Fuoco. Capella Samotulinus w ostatnich miesiącach występowała w Obornikach, Pamiątkowie, Wronkach i Zbąszyniu, a w Szamotułach poprzednio można ją było usłyszeć w lipcu ubiegłego roku w czasie wspólnego wystawienia z wronieckim teatrem Odgrywane Kapsle opery Dydona i Eneasz.

Capella Samotulinus zaprezentowała różnorodny repertuar, jako soliści wystąpili sopranistka Volha Stankevich, akordeonista Piotr Strugała oraz dwie skrzypaczki:  Anna Musiał-Kołoszuk oraz o Marcelina Dera. Serce publiczności skradła zwłaszcza ostatnia solistka – 11-letnia uczennica szamotulskiej szkoły muzycznej, niezwykle utalentowana, mająca już obycie sceniczne, pięknie skupiona w czasie gry.

Pozostali uczniowie szkoły muzycznej także wypadli znakomicie. Warto ich zapamiętać: na saksofonie grały Aleksandra Brzoska i Katarzyna Grodzka, wokalnie zaprezentowali się Aleksandra Leśnicka, Maja Olszowiec, Anna Gicala i Sebastian Pawlaczyk. Publiczności spodobał się także występ zespołu perkusyjnego pod kierunkiem Łukasza Dąbrowskiego. Mamy nadzieję, że jeszcze o nich i ich samych usłyszymy.





Leonard Brzeziński (1934-2018)

Leonard Brzeziński – Lordek – wspomnijmy Go w paru słowach. Edukację artystyczną rozpoczął pod okiem ojca – Michała Brzezińskiego, który od pierwszej połowy lat 20. XX wieku prowadził w Szamotułach własną pracownię witrażownictwa. Leonard ukończył Państwowe Liceum Plastyczne w Poznaniu, w 1956 roku obronił dyplom na Uniwersytecie im. Mikołaja Kopernika w Toruniu i został zatrudniony w pracowni konserwatorskiej. W 1958 r. wrócił do Szamotuł i przejął pracownię ojca.

Jego najważniejszymi dziełami są witrażowe okna opracowane dla katedry św. Michała w Elblągu, okna wielkoformatowe w Sochaczewie, Warszawie, Pile, Połczynie-Zdroju, Kole, Stawiszynie, Godziszowie, Lublinie, Kątach, Czchowie i Węgorzewie. W Szamotułach jego prace podziwiać można, między innymi, w bazylice kolegiackiej i w budynku szkoły muzycznej.


Z lewej portret narysowany przez Jarka Kałużyńskiego na podstawie stopklatki z filmu – rozmowy z artystą w jego pracowni (film powstał w 2013 r.). Z prawej fragment witraża z szamotulskiej bazyliki kolegiackiej – zdjęcie Andrzej Bednarski.

Szamotuły, 01.02.2018

LUTY 2018

IMPREZY I KONCERTY

Trwające



Wystawa prac Andrzeja Kruszony – czynna od 18 stycznia do 28 lutego 2018 r.,

Sala wystaw czasowych, Muzeum – Zamek Górków.


Minione



14 lutego, godz. 18, kino HALSZKA


KINO


Aktualności – luty 20182025-01-30T14:20:32+01:00

Aktualności – styczeń 2018

Syn Królowej Śniegu ‒ w Szamotułach i w całej Polsce

19 stycznia wszedł na ekrany długo oczekiwany w naszym mieście film. Oczekiwany, bo częściowo powstał w Szamotułach, jego producentem i kompozytorem muzyki jest szamotulanin Piotr Mikołajczak. Premierę kinową poprzedziły dwie uroczyste prapremiery: w warszawskich Złotych Tarasach (15.01) i w szamotulskim kinie „Halszkaˮ (18.01).

Najpierw o samym filmie. Od samego początku jego powstawania mówiono, że ma to być promocja naszego miasta. Tak, ale nie w takim sensie, jak rozumie ją wiele osób. Nie chodzi tu o pokazanie Szamotuł i okolic na ekranie. Ci, którzy przede wszystkim na to liczyli, zapewne poczują niedosyt. Nie jest też prawdą, że film przeciwstawia dużemu miastu (Poznaniowi) jako siedzibie zła ‒ przestrzeń dobra, czyli małe miasto (Szamotuły). Co innego jest tu ważne. Szamotuły po prostu wzięły udział w filmie społecznie ważnym, filmie z pewną misją. Syn Królowej Śniegu nie jest bowiem, jak wielu przypuszczało, piękną współczesną baśnią, którą przyjemnie się ogląda. Jest filmem, który ma poruszyć. Czy wszystkie zamierzenia twórców udało im się zrealizować? Warto iść do kina, obejrzeć film i wyrobić sobie na jego temat własne zdanie. Nam najbardziej spodobała się muzyka skomponowana przez Piotra Mikołajczaka. Po prostu jest świetna! Niewątpliwym sukcesem produkcji jest udział w kilku – chyba do tego momentu ośmiu – międzynarodowych festiwalach filmowych w Europie, Ameryce i Azji, przed którymi film przechodził bardzo ostrą selekcję.

Co więc z tą promocją Szamotuł? To nie jest promocja wprost, na ekranie, ale jednak jest. O Szamotułach, dzięki produkcji Piotra Mikołajczaka, dużo w ostatnim czasie mówi się i pisze. Bardzo pozytywnie o Szamotułach i jego mieszkańcach wyrażają się aktorzy i realizatorzy filmu. I ‒ co już wskazywano ‒ miasto wzięło udział w powstaniu filmu na temat społecznie istotnego problemu.

Jeszcze kilka słów o szamotulskiej prapremierze. W holu i przed wejściem do sali projekcyjnej witały gości „żywe rzeźbyˮ ‒ w tym wypadku Królowa Śniegu i Charlie Chaplin. Można było obejrzeć filmowe rekwizyty i piękne fotosy. Jeszcze przed właściwą projekcją filmu pojawił się reportaż z prapremiery warszawskiej oraz wypowiedź Franciszka Pieczki. A po samym seansie odbyło się spotkanie z kilkoma twórcami: Piotrem Mikołajczakiem, Anną Moczulską (producentem wykonawczym), aktorem Robertem Czebotarem i Marcinem Świstakiem, odpowiedzialnym za promocję filmu. Jak to zwykle bywa, były kwiaty i podziękowania, ale także sympatyczna rozmowa z twórcami, prowadzona przez Piotra Michalaka, dyrektora Szamotulskiego Ośrodka Kultury.

Zapraszamy na nasze strony poświęcone twórczości Piotra Mikołajczaka:

http://regionszamotulski.pl/piotr-miki-mikolajczak-producent/

http://regionszamotulski.pl/piotr-miki-mikolajczak-muzyka/






Piękny Koncert Noworoczny

Sobotni wieczór, 13 stycznia, miał dwóch bohaterów. Pierwszy to prof. dr hab. Zbigniew Jasiewicz, który otrzymał statuetkę „Wieża 2018ˮ ‒ wyróżnienie przyznawane od 2014 r. przez Burmistrza wybitnym szamotulanom i osobom związanym z Ziemią Szamotulską. Drugim bohaterem była piękna muzyka.

Zbigniew Jasiewicz dzieciństwo i młodość spędził w Obrzycku i Szamotułach. Był wnukiem zasłużonego burmistrza okresu międzywojennego ‒ Konstantego Scholla, synem wieloletniej nauczycielki szkół podstawowych w Obrzycku, Słopanowie i Szamotułach ‒ Eleonory Jasiewicz. Ukończył szamotulskie liceum i Uniwersytet im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Jest wybitnym etnologiem, znawcą kultury materialnej (zwłaszcza rzemiosła wiejskiego) i problematyki rodziny. Swoje badania prowadził nie tylko w Polsce, ale także w Uzbekistanie, Afganistanie i Kazachstanie. Zbigniew Jasiewicz to także znawca i popularyzator folkloru szamotulskiego. Współpracował ze zespołami folklorystycznymi Stanisławy Koputowej i Janiny Foltynowej. W ostatnim czasie stał się inicjatorem wpisania obrzędów weselnych regionu szamotulskiego na Krajową Listę Niematerialnego Dziedzictwa Kulturowego. Przez kilka lat pełnił funkcję honorowego rektora szamotulskiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku.

Wybitne utwory operowe i operetkowe widzowie koncertu mogli wysłuchać w świetnym wykonaniu orkiestry i chóru Teatru Wielkiego im. Stanisława Moniuszki w Poznaniu. Dyrygował Aleksander Gref. Solistami byli Małgorzata Olejniczak-Worobiej, Magdalena Wilczyńska-Goś, Piotr Friebe oraz Jaromir Trafankowski. W kilku utworach wystąpili też tancerze. W orkiestrze gra też „nasz człowiekˮ ‒ szamotulanin, klarnecista Sławomir Heinrychowski, którego talent muzyczny rozwijał się najpierw w szamotulskiej Państwowej Szkole Muzycznej I i II stopnia, której jest absolwentem.

To był niezwykły wieczór.






Paweł Bączkowski z własnym pasmem radiowym


Paweł Bączkowski jak wino: im starszy, tym lepszy. Sporo koncertuje, ma nowe nagrania, pracuje z uzdolnioną muzycznie młodzieżą, a co tydzień od rana w niedzielę można usłyszeć jego głos w Radiu Poznań (dawne Radio Merkury). Coraz bardziej popularny program Planeta Country rozrósł się do całego 4-godzinnego pasma radiowego Pawła Bączkowskiego! Dwie pierwsze godziny (od 9) to tradycyjnie muzyka country,  trzecia – Muzyczny Fyrtel, czyli zespoły wykonujące różnorodną stylowo muzykę (podwórkowe, pop, rock), które łączy jedno: inspiracja polskim folklorem. Ta godzina to – tak jak część countrowa – autorski program Pawła Bączkowskiego: zaprasza gości, dobiera muzykę i prowadzi całość. Nowością jest też czwarta godzina pasma, czyli polskie zespoły gospel i ewangelizacyjne. W tym wypadku Paweł dobiera muzykę, zapowiada i komentuje przygotowane wcześniej reportaże. Zachęcamy do słuchania!

Bądźmy dumni z Pawła Bączkowskiego, który zawsze i wszędzie podkreśla, że jest stąd, z Szamotuł.






Trzech Króli. Historia


W predelli, czyli podstawie ołtarza głównego w szamotulskiej bazylice kolegiackiej znajdował się przez kilka wieków Pokłon Trzech Króli, wykonany temperą na deskach lipowych. Obraz powstał około 1521 roku na podstawie drzeworytu Hansa Kulmbacha, działającego także w Polsce niemieckiego malarza i grafika okresu renesansu.

Ten cenny zabytek znajduje się w stałej ekspozycji Muzeum Archidiecezjalnego w Poznaniu na Ostrowie Tumskim. Warto się tam wybrać!




Współczesność. Mędrcy świata, monarchowie, gdzie spiesznie dążycie…


6 stycznia – w uroczystość Objawienia Pańskiego – przez nasze miejscowości przeszły Orszaki Trzech Króli. W Szamotułach uroczysty przemarsz organizowany był po raz ósmy. Orszaki przeszły też przez Obrzycko, Duszniki i Wronki.

W szamotulskiej bazylice kolegiackiej odbył się także koncert kolęd w wykonaniu zespołu Universe.


Zdjęcia Ryszard Kurczewski





WITAMY NOWY 2018 ROK!

A tak bawiono się w Szamotułach w Nowy Rok 93 lata temu.


Zdjęcie z archiwum rodzinnego Jana Kulczaka



Niech nowe kalendarze odmierzają same dobre dni!

Kalendarz sprzed 60 lat

Nowy Rok to także zmiana kalendarzy. Od kilkunastu lat jest sporo różnego rodzaju regionalnych wydawnictw, zwykle w postaci kalendarzy ściennych. 60-letni kalendarz, z którego zdjęcia prezentujemy, miał zupełnie inny charakter. Była to książeczka stosunkowo niewielkich rozmiarów, więc można ją było włożyć np. do torby i używać jako tzw. kalendarza kieszonkowego. Po otwarciu z prawej strony zamieszczony był kalendarz na kolejny tydzień, z lewej krótkie teksty dotyczące regionu: sylwetki sławnych ludzi, zabytkowe obiekty, podania, wydarzenia, wiersze. Nawet dzisiaj zagląda się do tego z przyjemnością. Głównym redaktorem wydawnictwa był Romuald Krygier, zespół redakcyjny stworzyli członkowie Towarzystwa Miłośników Kultury Ziemi Szamotulskiej. We wstępie można przeczytać, że to pierwszy po wojnie kalendarz regionalny. W tej formie ‒ także ostatni.




… I piękny współczesny kalendarz ścienny

Głównym bohaterem kalendarza jest Zespół Folklorystyczny „Szamotuły”, a sponsorem firma MDM-Druk. Niestety, nasze zdjęcia nie oddają jego piękna. Postaci, które pojawiają się w wersji kolorowej, w oryginale są też błyszczące, co w zestawieniu z czarno-białym tłem daje bardzo interesujący efekt. Współczesność i tradycja.

Zdjęcia pochodzą z 2017 roku z Wisły, gdzie Zespół w czasie 54. Tygodnia Kultury Beskidzkiej zdobył nagrodę Międzynarodowych Spotkań Folklorystycznych „za wierną prezentację fragmentu obrzędu weselnego swojego regionu” (wykonanie „Wesela szamotulskiego”). Należy dodać, że „Szamotuły” były jedynym nagrodzonym wykonawcą z Polski.
http://szok.info.pl/nagroda-dla-szamotul-za-wesele-szamotu…/





99. rocznica zwycięskiego Powstania Wielkopolskiego ‒ obchody w Szamotułach

Po uroczystej mszy św. w szamotulskiej bazylice kolegiackiej odbył się V marsz Powstańczy pod pomnik Powstańców Wielkopolskich, zorganizowany przez szamotulski fanklub „Lecha” Poznań. Złożono wiązanki, odśpiewano polski hymn i odczytano tekst przysięgi powstańczej. Znicze i race zapłonęły również przy pomniku Maksymiliana Ciężkiego ‒ naszego szamotulskiego powstańca.

Relacja fotograficzna Marcin Drab. Więcej zdjęć  https://business.facebook.com/pg/marcindrabphotorebel/photos/?tab=album&album_id=1380132465429901.





Monika Roszczak. Uwaga talent!

Monika Roszczak ma 20 lat i wielką miłość do teatru. Jej uzdolnienia artystyczne rozwijały się początkowo w Szamotułach: tu ukończyła I stopień Państwowej Szkoły Muzycznej (gra na klarnecie i pianinie), startowała w wielu organizowanych przez SzOK konkursach recytatorskich. Jeszcze w czasach licealnych zaczęła szkolić swój warsztat teatralny i występować na scenie. Najpierw ukończyła Studium Aktorskie STA w Poznaniu, z którym zagrała ważne role w dwóch cieszących się dużą popularnością spektaklach dyplomowych, wystawianych między innymi na Trzeciej Scenie poznańskiego Teatru Nowego. Wystąpiła w tytułowej roli w spektaklu „Wspomnienia Aurelii” niemieckiego Teatru Grotest Maru, pokazywanym na międzynarodowych festiwalach w Łodzi, Brollinie i Gorlitz. Monika uczy się w Szkole Aktorskiej Haliny i Jana Machulskich w Warszawie. Jej najnowszy projekt to … Teatr Pyra w sukience. Monika przygotowuje właśnie pierwszy spektakl ‒ bajkę (graną w formie monodramu) „Słoń, który wysiedział jajko”. Premiera odbędzie się w Szamotułach w kwietniu lub maju. A potem Warszawa, Kraków, Łódź. Życzymy wielu sukcesów! 


Zdjęcie współczesne, fotografia z prób spektaklu (autorka – Jagoda Weronika Stefańczyk) oraz zdjęcie z konkursu „O laur rodu Górków” (Szamotuły 2014, zdjęcie SzOK).



Szamotuły, 01.01.2018

STYCZEŃ 2018

IMPREZY I KONCERTY

Trwające



Wystawa prac Andrzeja Kruszony – czynna od 18 stycznia do 28 lutego 2018 r.,
Sala wystaw czasowych, Muzeum – Zamek Górków.



Minione



19 stycznia (piątek), godz. 18.oo, Sala Koncertowa Muzeum – Zamek Górków

przedstawienie Halszka – Czarna Księżniczka z Szamotuł w wykonaniu Wielkoduchów ze Szkoły Podstawowej nr 3 w Szamotułach



KINO


Aktualności – styczeń 20182025-01-30T14:19:31+01:00

Aktualności – grudzień 2017

Zapraszamy do kościoła w Sędzinach

W ostatnich kilkunastu latach bardzo popularny jest żłóbek w kościele franciszkanów przy placu Bernardyńskim w Poznaniu, który uznawany jest za największy w Europie. Tymczasem w kościele parafialnym w Sędzinach też jest co oglądać! 

Od czterech lat powstaje tam niezwykły żłóbek. W pierwszym roku była to jedna grota, teraz to już cała szerokość jednonawowego kościoła i kilka poziomów! Ponad 50 figur (w tym co najmniej 8 ruchomych), czterotygodniowa praca 15 osób. A przede wszystkim wielka radość dla całej wspólnoty lokalnej, szczególnie dzieci. Byliśmy i widzieliśmy.

W czasie pasterki ks. proboszcz Sławomir Pawlicki wnosi figurkę Dzieciątka i umieszcza ją w żłóbku, dzieli się też z wszystkimi obecnymi na nabożeństwie opłatkiem.

Więcej zdjęć na stronie  https://parafiasedziny.wiciak.com/




Wesołych Świąt!

Zapraszamy do wysłuchania naszej – szamotulskiej – kolędy. Szamotulskiej, bo słowa napisał Łukasz Bernady, muzykę skomponował Andrzej Warguła, a śpiewa Chór CANTABILE. Utwór pochodzi z płyty, którą Cantabile nagrało z myślą o pięknym brzmieniu muzyki w bazylice kolegiackiej: Dźwięk organów zależy też ode mnie. Zdjęcia architektury bazyliki – Jan Kulczak.




Stefan Krawczyk (1937- 2015)

Pod koniec listopada minął rok od otwarcia w Szamotułach auli imienia Stefana Krawczyka. Warto obejrzeć film przygotowany specjalnie na tę uroczystość.

Stefan Krawczyk przez wiele lat decydował o kształcie szamotulskiego życia muzycznego i jego naprawdę wysokim poziomie. Był człowiekiem obdarzonym wieloma talentami: muzykiem, kompozytorem, dyrygentem orkiestr, chórmistrzem, dydaktykiem, przez jakiś czas także redaktorem regionalnego pisma kulturalnego, osobą o wielkiej energii, pasji, autorem niezliczonych pomysłów, twórcą szamotulskiego Społecznego Ogniska Muzycznego (i innych tego typu ognisk w regionie) oraz Państwowej Szkoły Muzycznej, która w dniu otwarcia auli obchodziła swoje 35-lecie.

Film zawiera wspomnienia wielu szamotulan o osobie i działalności Stefana Krawczyka oraz świetne historyczne zdjęcia (niejeden może się na nich odnaleźć i wzruszyć).



Galeria Szamotulan

Otwieramy Galerię Szamotulan. Szamotulski strój regionalny nie tylko towarzyszy występom grup folklorystycznych (np. zespołów „Szamotuły” czy „Marynia” z Wronek), to także tradycja kultywowana przez mieszkańców. Widać to na procesjach Bożego Ciała czy w zwyczaju fotografowania dzieci w stroju szamotulskim.

Poniżej prezentujemy trzy zdjęcia. Na pierwszym są Alicja i Maria Kasprowicz, fotografia pochodzi z 1958 (lub 1959) roku. Na drugim Dorota  Kaczmarek, po mężu Nowak (1957-2008), zdjęcie wykonano w połowie lat 60. w zakładzie fotograficznym p. Mocka. Na trzecim, współczesnym zdjęciu – Marianna Sroka, która chociaż sama ma siedem lat, na Boże Ciało wkłada strój regionalny liczący lat 60. Może mają Państwo w albumach takie fotografie? Zapraszamy do ich przesyłania. Będziemy stopniowo tworzyć galerię. Przypominamy nasz adres internetowy: wgt.szamotuly@gmail.com

A dla tych, którzy nie mają takich zdjęć … planujemy niespodziankę w ramach przyszłorocznego „Tańczenia na plyndzu”.


… i galeria Szamotulskie Śluby

Helena z domu Sławska (1911-1981) i Józef Słomiński (1910-1981) pobrali się 16.10.1937 roku. Na pierwszym ze zdjęć para młoda wychodzi z domu przy Wronieckiej 22. Ojciec Heleny, Marceli Sławski, kupił tę kamienicę jeszcze w latach dwudziestych. Wcześniej z rodziną (żoną i sześciorgiem dzieci) mieszkał w Wielichowie (powiat grodziski), gdzie prowadził drogerię; w Szamotułach został dyrektorem banku (Marceli to ten pan z wąsami, który zaraz za parą młodą podąża chodnikiem do szamotulskiej świątyni). Ślub odbył się w kolegiacie ‒ na kolejnych fotografiach widać wnętrze kościoła (warto zwrócić uwagę na nieistniejące od kilkudziesięciu lat stalle). Następne zdjęcia zrobiono już po uroczystości zaślubin, przed bramą kościoła. Wesele prawdopodobnie – zwyczajem tamtych czasów – odbyło się w domu panny młodej.

Helena i Józef zamieszkali w rodzinnej kamienicy przy Wronieckiej 22. Józef pracował w kasie chorych, a Helena zajmowała się domem. Doczekali się czworga dzieci: córki Barbary (1940-2011) i 3 synów ‒ Tadeusza (ur. 1938), Jerzego (1942-1984) i Henryka (ur. 1946).

Zapraszamy do współtworzenia tej galerii: wgt.szamotuly@gmail.com


Uśmiech Małgorzaty Braunek

Pochmurne dni możemy sobie rozświetlić uśmiechem Małgorzaty Braunek (1947-2014). Przyszła aktorka urodziła się w Szamotułach, lecz mieszkała tu tylko jako małe dziecko. Jej ojciec Władysław po wojnie był dyrektorem szamotulskich młynów, wkrótce rodzina przeniosła się do Poznania, a stamtąd do Warszawy. Ojca Małgorzaty nie ominęły represje czasów stalinowskich. Przed wojną był oficerem kawalerii, rotmistrzem Wojska Polskiego, po kampanii wrześniowej znalazł się w oflagu w Woldenbergu, gdzie prowadził teatr. Kiedy po wojnie odmówił wstąpienia do Ludowego Wojska Polskiego, został aresztowany. Matka Ruta z domu Bem była niezwykle piękną kobietą, ponoć przed wojną została nawet Miss Poznania.

Małgorzata Braunek jako bardzo młoda dziewczyna zagrała w wielu ważnych polskich filmach tamtego czasu. Zadebiutowała już na pierwszym roku studiów aktorskich rolą wiejskiej dziewczyny w „Skokuˮ Kazimierza Kutza, w tym samym 1967 roku zagrała w „Żywocie Mateuszaˮ Witolda Lesiewicza. Wystąpiła w „Polowaniu na muchyˮ w reżyserii Andrzeja Wajdy, w „Krajobrazie po bitwieˮ, „Wniebowstąpieniuˮ, „Ruchomych piaskachˮ, „Trzeciej części nocyˮ. Była Oleńką w „Potopieˮ Jerzego Hoffmana (1974) i Izabelą Łęcką w serialu „Lalkaˮ (1977) w reżyserii Ryszarda Bera. W 2. połowie lat 70. zawiesiła karierę aktorską i poświęciła się rozwojowi duchowemu; została buddystką, wspierała ruch na rzecz praw człowieka w Chinach i propagowała akcję ochrony zwierząt (była wegetarianką).

Do aktorstwa wróciła w połowie lat 90. jako dojrzała, ale ciągle piękna kobieta. Zagrała w filmie „Tulipanyˮ Jacka Borcucha (2004), stworzyła znakomitą rolę w przedstawieniu „Persona. Ciało Simoneˮ w reżyserii Krystiana Lupy (Teatr Dramatyczny w Warszawie, 2010). Wielką popularność na nowo przyniósł jej serial oparty na powieściach Małgorzaty Kalicińskiej ‒ „Dom nad rozlewiskiemˮ. W serialu wystąpiła też córka Małgorzaty Braunek ‒ Orina Krajewska.



Szamotulskie rękodzieło  sprzed 90 lat

Piękne prace Marty Kulczak z domu Rybarczyk (1902-1973) jeszcze w latach 20. XX wieku zostały zebrane na wystawie, której zdjęcie prezentujemy. Haftowane obrazy, koronkowe serwetki i poduszki przechowywane są teraz w domach dzieci i dalszej rodziny pani Marty.


Reportaż telewizyjny

18 listopada telewizja wyemitowała reportaż (TVP 3, cykl TVP Poznań „Widziane po drodzeˮ) o wpisaniu „Tradycji weselnych z Szamotuł i okolicˮ na Krajową Listę Niematerialnego Dziedzictwa Kulturowego i o współczesnym Zespole Folklorystycznym „Szamotułyˮ, którym kieruje Maciej Sierpiński.

Program można obejrzeć  http://poznan.tvp.pl/34871791/wesele-szamotulskie-18112017

„W Szamotułach zawsze były dziewczyny eleganckie. Pamiętasz, jak babcia mówiła, że one były dumne, ale nie zarozumiałe. Były ładne, ale nie wyzywające. Były oszczędne, ale nie były skneramiˮ ‒ te słowa Iwony Majewskiej z tego filmu szczególnie nam się spodobały.

O uroczystości związanej z tym wydarzeniem pisaliśmy w październiku: http://regionszamotulski.pl/aktualnosci-pazdziernik-2017. 20 listopada minęło 85 lat od pierwszego wystawienia widowiska Wesele szamotulskie.

Szamotuły, 06.12.2017

GRUDZIEŃ 2017

IMPREZY I KONCERTY

Trwające



Muzeum – Zamek Górków, Sala Wystaw Czasowych, 14.12.2017-20.01.2018

Malarstwo Szymona Ćwiklińskiego. Wystawa pod Patronatem Wielkopolskiego Związku Artystów Plastyków.


Minione


29 grudnia, godz. 19.00 Chilli Crew, support: Pikes; kino „Halszka”

Chilli Crew z wokalistką Martyną Baranowską – mieszanka reggae, soul i rocka. Grupa będzie promowała swoją najnowszą płytę wydaną tej jesieni.


KINO

Aktualności – grudzień 20172025-01-30T14:18:40+01:00

Aktualności – listopad 2017

Jesienno-zimowa moda w dawnych Szamotułach

Lata 20., lata 30. XX wieku


Na zdjęciach trzy córki długoletniego kierownika szamotulskich wodociągów, Józefa Rybarczyka: Marta Kulczak, Celina Zawadzka i Leokadia Ignasiak. Na jednej fotografii widać też żonę Józefa – Marię; pojawiają się też dwaj zięciowie: Stefan Kulczak i Władysław Ignasiak.

Zdjęcia z albumu rodzinnego Jana Kulczaka



Film Nie tylko Błękitni Rycerze ‒  Szamotuły,  czasy stalinowskie, młodzi ludzie i ich próba oporu przeciw władzy komunistycznej

Zapomniane Historie ‒ kto nie zna tego cyklu dokumentalnego, emitowanego w TVP 3 od ponad roku, niech czym prędzej nadrabia zaległości!

Młodzi ludzie, uczniowie szamotulskich szkół, zostali aresztowani, byli bici i dręczeni w dawnym budynku milicji (dziś szkoła muzyczna), a następnie skazano ich na kary więzienia za „próbę obalenia przemocą państwa polskiego”. W rzeczywistości na podstawie treści z zagranicznych rozgłośni opracowywali ulotki, samodzielnie je drukowali i rozrzucali w mieście. Po prostu: nie zgadzali się na to, co działo się w Polsce w tamtym czasie, nie akceptowali narzuconej Polsce władzy. O swoich przeżyciach z tamtego czasu opowiedzieli Edmund Zawadzki (wyrok 1,5 roku więzienia) i Jan Strycharz (skazany na 9 lat); w wyniku amnestii wyszli z więzienia wcześniej. Wkrótce na naszym portalu znajdzie się więcej informacji na ten temat.

Premiera telewizyjna odbyła się 10 listopada. Film można obejrzeć online  http://www.poznan.tvp.pl/34771011/10112017

Warto napisać trochę więcej o powstaniu filmu. Tematem szamotulskich konspiracyjnych organizacji młodzieżowych w 2012 roku zajęli się Wojciech Rzepiński i Aleksandra Ławniczak, wówczas uczniowie Liceum im. ks. Piotra Skargi. Wykonali ogromną pracę: przeprowadzili wiele rozmów, dotarli do świadków, zebrali dokumenty i sporządzili naukowe opracowanie tematu (praca wyróżniona w XVI edycji ogólnopolskiego konkursu „Historia Bliska”, organizowanego przez Ośrodek KARTA). Wiosną 2017 roku Agnieszka Krygier-Łączkowska postanowiła zainteresować tym tematem twórcę cyklu „Zapomniane Historie”, redaktora Zbysława Kaczmarka. Przesłała mu tekst pracy szamotulskich uczniów, przekazała kontakty do uczestników i świadków wydarzeń, a we wrześniu wsparła organizacyjnie przy realizacji filmu. Na miejscu pomagały Małgorzata Jagielłowicz (dyrektor szkoły, która mieści się w dawnym budynku liceum) oraz Natalia Szulc (przygotowanie uczniów szamotulskiego liceum do scen rekonstrukcyjnych). Oprócz uczniów (Natalia Bartkowiak, Adrianna Dobrychłop, Filip Jakubowski, Robert Kołodziejczyk, Patrycja Mikita, Patryk Napierała, Eryk Nowak, Adrianna Skórnicka, Mateusz Stanisławiak, Dominika Telak, Jędrzej Warguła) w rekonstrukcji wydarzeń wzięli udział Tomasz Kaczmarek i Marcin Kruszona (GRH Rogatywka 1939-1945). Scenariusz i reżyseria filmu Zbysław Kaczmarek.

Prezentujemy zdjęcia z planu filmowego.





Sukces Karoliny Martin

Uwaga talent! Karolina Martin ‒ szamotulanka, która studiuje aktorstwo na Akademii Teatralnej im. Aleksandra Zelwerowicza w Warszawie (wydział w Białymstoku), odniosła sukces w Konkursie Verba Sacra na Interpretację Tekstu Biblijnego i Klasycznego. 11 listopada Karolina zdobyła Grand Prix tego konkursu.

Pamiętamy ją świetnie z wielu imprez recytatorskich organizowanych przez Szamotulski Ośrodek Kultury: Artystyczne Spotkania Recytatorów, Zaduszki Poetyckie, eliminacje Ogólnopolskiego Konkursu Recytatorskiego… Karolina Martin pochodzi z artystycznie uzdolnionej rodziny, wiele zawdzięcza też konsekwentnemu dążeniu do celu (najpierw ukończyła towaroznawstwo, jednak studia aktorskie były jej marzeniem). W jej sukcesie swoją cząstkę mają także ci, którzy od wielu lat pracują z szamotulskimi recytatorami: Aleksandra Słomińska i Piotr Dehr.

Zdjęcia: Archiwum Verba Sacra oraz SzOK (konkursy z 2007 i 2012 roku)



Rogale świętomarcińskie  ‒ tradycja wielkopolska i szamotulska!



Już! To ten czas, kiedy zjedzenie czegoś słodkiego i pysznego jest czynem patriotycznym (w tym wypadku to patriotyzm wielkopolski).

W Szamotułach tradycyjne rogale świętomarcińskie (z certyfikatem!) można kupić cukierni Nowaczyńskich, też o pięknych tradycjach. Firma powstała w 1911 roku, założyli ją małżonkowie Franciszek i Bronisława Nowaczyńscy (najpierw pod dzisiejszym adresem Rynek 50, a od 1913 roku Rynek 51). Piekarnię i cukiernię Nowaczyńscy prowadzili do X 1939 roku, kiedy to firmę odebrali im Niemcy. Po wojnie działalność wznowił syn Franciszka i Bronisławy ‒ Edmund. Po trzech latach firmę przejęły nowe władze. Zakład został upaństwowiony, dopiero w 1957 roku pozwolono Edmundowi i jego żonie Genowefie na prowadzenie mniejszego zakładu ‒ cukierni (w drugiej części budynku). W 1987 roku bardzo zniszczoną piekarnię udało się odzyskać od „Społem”. Od 1992 roku firmę prowadzi następne pokolenie: małżeństwo Dariusz i Katarzyna Nowaczyńscy. W 1998 roku zakład przeszedł kapitalny remont, otwarto też małą kawiarenkę. W cukierni Nowaczyńskich działa (i inspiruje firmę do przemian) kolejne pokolenie: synowie Artur i Kamil (z żoną Alicją).

Jak smakują wyroby z firmy Nowaczyńskich? Odpowiemy anegdotą. Pewna szamotulanka  ‒ wtedy nastolatka ‒ powiedziała tak: „Gdybym miała tylko jeden dzień życia, skoczyłabym na bungee i zjadła 5 pączków od Nowaczyńskiego”. Kolejność czynności na pewno była tu przemyślana. I chyba nie może być lepszej reklamy!




Ks. Walenty Kryzan (1864-1912) dbał o regionalną tradycję, my zadbajmy o jego grób. Zapalmy znicze!





W czasie zaboru pruskiego ‒ pod koniec XIX wieku ‒ ks. Walenty Kryzan wymagał od przyszłych nowożeńców z Szamotuł i okolic, aby brali ślub w ludowych strojach szamotulskich. Był wielkim miłośnikiem naszego regionalnego folkloru. Trzeba pamiętać też o tym, że wkładanie stroju ludowego stanowiło w tamtych czasach manifestację polskości!

Ks. Kryzan przebywał w Szamotułach jako wikariusz i administrator parafii na przełomie XIX i XX wieku, potem był proboszczem w Pszczewie (k. Międzyrzecza), jednak to właśnie Szamotuły szczególnie go ukochały (z wzajemnością) i tu został pochowany. Jego nagrobek znajduje się po lewej stronie alejki wiodącej od głównej bramy cmentarza. Jest nieco zaniedbany. Już kilkadziesiąt lat temu skradziono z niego duży marmurowy czarny krzyż, zniknęła część ozdobnych łańcuchów, a reszta jest pozrywana. W ostatnią sobotę umyliśmy nagrobek, położyliśmy zrobiony przez nas stroik i zapaliliśmy znicz (my ‒ członkowie Stowarzyszenia Wolna Grupa Twórcza). Ks. Kryzan zasługuje na naszą pamięć: „Wiecznie żyć będzie, kto złożon w tym grobie, bowiem na świecie bliźnim żył, nie sobie” (napis z płyty nagrobnej).

Agnieszka Krygier-Łączkowska



Z okazji Wszystkich Świętych ‒ o błogosławionym ks. Marianie Konopińskim (1907-1943)

Marian Konopiński urodził się w Kluczewie niedaleko Szamotuł w ubogiej rodzinie kowala; był najstarszym z pięciorga dzieci. Naukę rozpoczął jeszcze w szkołach niemieckich (czasy zaborów) w Szczepankowie i Wronkach. Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości (od 1919 roku) uczył się w Szamotułach, w dzisiejszym Gimnazjum i Liceum im. ks. Piotra Skargi. Szkoła była wówczas płatna, dzięki bardzo dobrym wynikom w nauce Marian Konopiński otrzymywał obniżkę czesnego. Po zdanej z wyróżnieniem maturze (w 1927 roku) wstąpił do Seminarium Duchownego w Gnieźnie, później przeniósł się do seminarium w Poznaniu. Po święceniach kapłańskich (1932 rok) został wikariuszem ‒ najpierw w parafii Najświętszej Maryi Panny Wniebowziętej w Ostrzeszowie, następnie w parafiach poznańskich: Bożego Ciała i św. Michała Archanioła.

1 września 1939 roku zgłosił się ochotniczo do Wojska Polskiego, został kapelanem 15. Pułku Ułanów Poznańskich (wchodzącego w skład Wielkopolskiej Brygady Kawalerii ‒ część Armii „Poznań”). Uczestniczył w całym jego szlaku bojowym. Po bitwie nad Bzurą razem z oddziałem przedarł się, poprzez Puszczę Kampinoską, do oblężonej przez Niemców Warszawy. Tam walczył aż do kapitulacji stolicy.

Został przez Niemców internowany i przewieziony do oficerskiego obozu jenieckiego (Oflag X B nr 2, Nienburg (Weser) w Dolnej Saksonii). Formalnie zwolniono go stamtąd w maju 1940 roku, zaraz jednak został aresztowany i przewieziony do obozu koncentracyjnego w Hamburgu, a następnie do Dachau. W Dachau umieszczono go na specjalnym bloku, na którym przytrzymywano tysiące polskich kapłanów.

Początkowo dobrze znosił trudy pracy obozowej, głównie na okolicznych polach i plantacjach, przy transporcie towarów, a zimą przy uprzątaniu śniegu; pomagał też starszym kapłanom. We wrześniu 1941 r. Niemcy zaostrzyli obozowy rygor: księżom nie wolno było odprawiać Mszy św., modlić się i mieć przy sobie jakiegokolwiek przedmiotu kultu religijnego, zakazano niesienia pomocy duchowej umierającym. Duchownych zmuszono do niewolniczej pracy, zaczęto ich także wykorzystywać do badań pseudomedycznych. Pod koniec listopada 1942 roku Marian Konopiński znalazł się w grupie 20 kapłanów, którym wstrzyknięto zarazki ropotwórcze. W wyniku tego eksperymentu Marian Konopiński zmarł (1.01.1043 r.). Ostatnie tygodnie życia spędził na modlitwie, z kolegą kapłanem pożegnał się słowami: „Do zobaczenia w niebie”. 13.06.1999 r. papież Jan Paweł II beatyfikował go w gronie 108 polskich męczenników niemieckiego terroru II wojny światowej.

W liceum w Szamotułach uczyło się także młodsze rodzeństwo Mariana, między innymi Zofia Konopińska-Barańczakowa, matka Stanisława Barańczaka (poety i tłumacza) oraz Małgorzaty Musierowicz (powieściopisarki).

Los i charakter błogosławionego Mariana Konopińskiego pięknie oddaje kierowana do niego litania:

Kyrie Elejson, Chryste Elejson, Kyrie Elejson,

Chryste usłysz nas, Chryste wysłuchaj nas,

Ojcze z nieba, Boże, zmiłuj się za nami,

Synu Odkupicielu świata, Boże

Duchu Święty, Boże,

Święta Maryjo, módl się za nami,

Błogosławiony Marianie,

Wzorowy synu znoszący trudy wraz z ubogą rodziną,

Podporo w wychowaniu rodzeństwa,

Troskliwy, ofiarny i pogodny bracie,

Przykładzie pilności, sumienności i wytrwałości w zdobywaniu wiedzy,

Młodzieńcze poważny, rozumny, opiekuńczy,

Kapłanie rozmiłowany w modlitwie,

Wielki czcicielu Maryi,

Natchniony głosicielu słowa Bożego.

Ceniony katecheto i opiekunie młodzieży,

Żołnierzu – ochotniku, który jako kapelan

Wspomagałeś na duchu i ratowałeś życie,

Więźniu, w Imię Boże znoszący upokorzenia i cierpienia,

Więźniu, któremu usiłowano odebrać godność ludzką,

Więźniu, opiekujący się chorymi i starszymi kolegami,

Więźniu, zatroskany o los żyjących poza obozem,

Kapłanie poddany pseudomedycznym, śmiertelnym doświadczeniom,

Kapłanie ofiarujący swe życie za Kościół i Ojczyznę,

Marianie, któryś w obozie koncentracyjnym dostąpił łaski

Przyjęcia Sakramentów Świętych w ostatnich chwilach życia.

Męczenniku umierający z nadzieją spotkania bliskich w niebie

Błogosławiony Marianie, nasz Patronie,

Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, przepuść nam, Panie

Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, wysłuchaj nas Panie

Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, zmiłuj się nad nami

K.: Kto straci swe życie z mego powodu,

W.: Znajdzie je w wieczności.

Módlmy się: Boże, nasz Ojcze, przez zasługi błogosławionego Mariana Kapłana i Męczennika, + udziel nam hojnie Swojej łaski, * aby przykład jego bohaterstwa pomógł nam wytrwać w chwili próby i osiągnąć ostateczne zwycięstwo. Przez Chrystusa, Pana Naszego.

W.: Amen

Szamotuły, 01.11.2017

LISTOPAD 2017

IMPREZY I KONCERTY



Wojtek Szczepanik – 5 listopada, godz. 19.00,  Aula Szkoły Muzycznej w Szamotułach

Młody pianista i kompozytor w autorskich kompozycjach

UWAGA ‒ koncert charytatywny!

Organizatorzy koncertu: Rotary Club Szamotuły i Szamotulski Ośrodek Kultury

http://imu.uz.zgora.pl/instytut-muzyki/koncert-kameralny-muzykow-z-akademii-muzycznej-w-poznaniu/


8 listopada, godz. 18, Aula im. Stefana Krawczyka PSM I i II st. w Szamotułach
Koncert jesienny „Odlot wiolinowych kluczy”

Wykonawcy: trio w składzie: Hanna Lizinkiewicz – fortepian, Paweł Kroczek – klarnet, Kamil Babka – altówka
oraz Michał Francuz – fortepian. W programie utwory Domenica Scarlattiego, Wolfganga Amadeusza Mozarta, Fryderyka Chopina, Maxa Brucha, Jeana Francaix.
WSTĘP WOLNY
Organizator: Państwowa Szkoła Muzyczna I i II st. im. Wacława z Szamotuł



9 listopada o godz. 17.00 Biblioteka Publiczna Miasta i Gminy Szamotuły (Rynek 10) zaprasza na spotkanie z wykonawczynią poezji śpiewanej ‒ Małgorzatą Bratek. Pieśniarka jest laureatką wielu ogólnopolskich festiwali, m.in. VI Ogólnopolskich Spotkań Zamkowych „Śpiewajmy poezję” w Olsztynie, legendarnego już I Przeglądu Poezji Prawdziwej „Zakazane Piosenki” (20-22.08.1981 r., gdańska hala OLIWA), Ogólnopolskich Przeglądów Piosenki Autorskiej w Warszawie. W czasach PRL-u działała w opozycji. Uważa się, że to ona pierwsza zaczęła śpiewać wiersze Stanisława Barańczaka…









15.11. godz. 18.00 – otwarcie wystawy „Lwów w grafice”, Muzeum – Zamek Górków

Organizatorzy: Muzeum Historii Religii we Lwowie i Muzeum – Zamek Górków w Szamotułach



18.11. godz. 17.00 ‒ spotkanie z poetką Daromiłą Wąsowską-Tomawską

Na naszym portalu można bliżej zapoznać się z sylwetką i poezją tej pochodzącej z Szamotuł autorki.

http://regionszamotulski.pl/daromila-wasowska-tomawska/

Organizatorzy: Café MARZENIE i Salon Artystyczny im. Jackowskich

19.11., godz. 19, kino „Halszka”

Buslav, czyli Tomasz Nikodem Busławski, komponuje, śpiewa, gra na wielu instrumentach i pisze teksty. W jego muzyce można znaleźć elementy popu, elektroniki i piosenki poetyckiej. Współpracował z wieloma muzykami polskimi i zagranicznymi (m.in. z Mieczysławem Szcześniakiem, Anną Marią Jopek, Noviką, TGD). Jego debiutancki album Buslav był nominowany do Nagrody Muzycznej Fryderyk.

Organizator: SzOK







KINO

Aktualności – listopad 20172025-01-30T14:17:41+01:00

Aktualności – październik 2017

Święto szamotulskiej kultury ludowej

 

18 października w kinie odbyła się gala z okazji wpisania „Tradycji weselnych z Szamotuł i okolic” na Krajową Listę Niematerialnego Dziedzictwa Kulturowego. Lista ta wcale nie jest dotąd długa. Ludowe obrzędy weselne Ziemi Szamotulskiej znalazły się w grupie 25 innych tradycji z całej Polski, obok np. krakowskiego Lajkonika, łowickich procesji Bożego Ciała czy koronek z Koniakowa. Jest to świetna promocja nie tylko szamotulskiej kultury ludowej, ale także całego regionu.

W czasie gali wiele mówiono o tych, którzy folklor w postaci pieśni, tańców i obrzędów zachowali i przenieśli do naszych czasów. Przypomnieć tu należy nazwiska Stanisława Zgaińskiego, Władysława Frąckowiaka, Stanisławy Koputowej i braci Orlików (twórców i wykonawców widowiska Wesele szamotulskie) oraz Janiny Foltynowej – założycielki i przez pół wieku kierowniczki Zespołu Folklorystycznego „Szamotuły”, znawczyni szamotulskiego folkloru i wspaniałej wykonawczyni tańców i pieśni szamotulskich. Obecni na gali obejrzeć mogli archiwalne zdjęcia, a także fragment zarejestrowanego widowiska Wesele szamotulskie, właśnie z udziałem Janiny Foltynowej.

Była też teraźniejszość, czyli Zespół Folklorystyczny „Szamotuły”, którym od 2011 roku kieruje Maciej Sierpiński. Zespół stale się rozrasta (to już około stu osób w różnych grupach wiekowych!), otrzymuje nagrody (nawet na festiwalach międzynarodowych), a kalendarz ma wypełniony na rok z góry. W jego wykonaniu można było obejrzeć kilka fragmentów Wesela szamotulskiego. Pięknie tańczą, śpiewają i wyglądają; świetna jest też kapela.

W programie wieczoru znalazł się wykład szamotulanina, prof. etnografii Zbigniewa Jasiewicza, który kilka lat temu zainspirował młodsze pokolenie do podjęcia starań o wpisanie wesela szamotulskiego na Listę Niematerialnego Dziedzictwa Kulturowego. To bardzo trudne, jak się okazało, zadanie wykonali Piotr Michalak (dyrektor Szamotulskiego Ośrodka Kultury), Maciej Sierpiński (kierownik zespołu) i Sylwia Firlet (opiekunka zespołu) – przy wsparciu jeszcze innych osób.

Gala była też okazją do promocji wydanej przez SzOK publikacji Wesele szamotulskie. Składa się na nią: album (teksty dotyczące kultury ludowej regionu, dziejów widowiska i Zespołu „Szamotuły” oraz wspaniałe zdjęcia), płyta z zapisem filmowym Wesela szamotulskiego (zarejestrowanym w Baborówku w 2015 r.) oraz reprint scenariusza Wesela z roku 1934.

Zdjęcia: SzOK



Godali po naszymu

19 października odbył się X Jubileuszowy Amatorski Konkurs Gwarowy „Godejma po naszymu”. Przed południem uczestnicy (dzieci i młodzież z całego powiatu) rywalizowali w konkursie recytatorskim, a po południu laureaci tego konkursu, dziecięca grupa Zespołu Folklorystycznego „Szamotuły” oraz kapela zespołu zaprezentowali się przed publicznością w kinie.

Widać było, że impreza ma już swoją wierną publiczność, która na koncercie świetnie się bawiła. Dobrym pomysłem jest połączenie różnych elementów kultury ludowej: gwary, tańców, muzyki i piosenek (po koncercie można się było częstować regionalnymi potrawami). Teksty prezentowane przez młodzież były zabawne, a poziom wykonawców wysoki, młodsza grupa „Szamotuł” dała świetny występ, kapela zachęcała publiczność do wspólnego śpiewu. Bardzo podobało nam się też prowadzenie koncertu przez jurorów: Waldemara Kurowskiego i Aleksandrę Słomińską – było swobodnie i z humorem. Nie znaliśmy Oli Słomińskiej od tej strony: pięknie mówiła gwarą, zazdrościmy, bo sami tak nie umiemy.

Zwycięzcami poszczególnych kategorii wiekowych zostali: Franciszek Bączkiewicz (Szkoła Podstawowa w Kaźmierzu; grupa młodsza) i Julianna Sroka-Kierończyk (Szkoła Podstawowa nr 1 w Szamotułach; grupa starsza).

Było wszystko, co lubimy: regionalna kultura, nauka, wspólna zabawa i integracja pokoleń.

Zdjęcia SzOK

Szamotuły, 24.10.2017

PAŹDZIERNIK 2017

IMPREZY I KONCERTY

Fragmenty wybrane z poetyckiego zbioru wyznań umarłych z miasteczka Spoon River pióra Edgara Lee Mastersa. Co mają nam do powiedzenia ci, którzy są już po tamtej stronie?

The Klenczon Experience  ‒ 29 października, godz. 19.00, kino HALSZKA

Muzycy: Wojciech Hoffmann, Mariusz Bobkowski i Arek Malinowski w repertuarze Krzysztofa Klenczona („Czerwone Gitary”, „Trzy Korony”)

Organizator koncertu: Szamotulski Ośrodek Kultury

KINO

Aktualności – październik 20172025-01-30T14:16:47+01:00
Go to Top