Najlepsza aktorka-lalkarka pochodzi z Szamotuł

Pochodząca z Szamotuł Karolina Martin otrzymała nagrodę dla najbardziej obiecującej aktorki-lalkarki (lub aktora-lalkarza) młodego pokolenia za sezon 2019. Jest to nagroda przyznawana przez Polunimę (Polski Ośrodek Lalkarski). „Marzy mi się teatr, który zadaje ważne pytania, prowokuje do pogłębiania refleksji nad sensem życia, pozwala wysłuchać głosu różnych stron, prowokuje do dyskusji, do spotkania się człowieka z człowiekiem” ‒ to fragment wypowiedzi aktorki zamieszczonej w czasopiśmie „Teatr Lalek”.

W werdykcie jury doceniło monodram Trzy ćwierci do śmierci: jego autorską koncepcję, zbudowanie postaci starej kobiety, doskonałe współistnienie aktorki i lalki oraz stworzenie przy użyciu skromnych środków głębokiej przypowieści scenicznej. Trzeba dodać, że spektakl nagradzany był wcześniej na wielu na wielu festiwalach teatralnych, a w ubiegłym roku Karolina pokazywała go także w różnych miastach Polski w ramach prestiżowego programu Teatr Polska. W ciągu zaledwie roku od ukończenia Wydziału Sztuki Lalkarskiej Akademii Teatralnej Karolina Martin osiągnęła już wiele. Wspólnie z koleżanką założyły eksperymentalny niezależny Teatr Fraktal, który zrealizował dotąd spektakle: Pomelo jest zakochany… w żabie, deszczu i nie tylko (przedstawienie-koncert, również pokazywane na festiwalach teatralnych i nagrodzone w programie Teatr Polska) oraz Ryba Biba ‒ o odnajdywaniu piękna w brzydocie i nadawaniu życiu sensu (spektakl powstał tuż przed epidemią koronawirusa). Oprócz tego ostatnio wystąpiła w słuchowisku dla dzieci i stworzyła autorką etiudę, stanowiącą część videospektaklu lalkowego Paralele (premiery odbędą się w październiku).

A nam stale się marzy, żeby Karolina ze swą Babuchą zawitały do Szamotuł. Czekamy!

Zdjęcia Matushynskyi i HaWa



Halszka w wydaniu: jesień 2020

Jesienna Halszka z najnowszego plakatu, którego autorem jest szamotulski artysta Damian Kłaczkiewicz, w pięknej sukni z liści spaceruje w parku obok baszty.

Ta pora roku najbardziej uzmysławia nam przemijanie – jak zegar, który na rynku w Szamotułach kolejnym pokoleniom odmierza upływający czas. Jeśli się przyjrzeć, można dostrzec go w zwieńczeniu parasolki, pięknie wykończonej u dołu motywem szamotulskiego haftu. W stulecie odzyskania przez Polskę niepodległości obok zegara na rynku zakopano kasułę czasu, którą nasi potomkowie mają wydobyć po stu latach. Ciekawe, jak wtedy będzie wyglądało nasze miasto…



Święto Podwyższenia Krzyża

W naszym regionie mamy Sanktuarium Krzyża św. w Biezdrowie i franciszkański kościół św. Krzyża w Szamotułach. 14 września w Kościele katolickim obchodzone jest święto Podwyższenia Krzyża Świętego. Uroczystość odpustowa w Biezdrowie obchodzona będzie w najbliższą niedzielę – 20 września, a w Szamotułach odbyła się wczoraj (13 września).

Krucyfiks w ołtarzu głównym kościoła św. Krzyża i św. Mikołaja w Biezdrowie uznawany jest za cudowny, pochodzi z XVI w. Spisana na początku XVIII w. legenda wiąże pojawienie się krzyża w tej miejscowości z postacią pielgrzyma, mającego nieść go z Częstochowy na wyraźne polecenie, które usłyszał: „Bież zdrowo do domu swego, ale mnie weź z sobą”. Dalej legenda głosi, że zmęczony pielgrzym – w okolicach dzisiejszego Biezdrowa – upuścił krzyż do strumienia i już bez krzyża udał się w dalszą drogę, natomiast znalazła go niewidoma dziewczyna, która dzięki wodzie ze strumienia doznała uzdrowienia (ona także usłyszała polecenie: „Bież zdrowo”). Legenda ta miała tłumaczyć nie tylko pojawienie się w Biezdrowie krucyfiksu uznawanego za cudowny, ale wyjaśniała też nazwę miejscowości (pamiętać jednak należy, że nazwa zapisana została niemal 300 lat wcześniej niż określa się czas powstania krucyfiksu). Krzyż, jak opowiada dalej legenda, został przeniesiony do miejscowego kościoła, a później do kościoła dominikanów we Wronkach, skąd trzy razy cudownym sposobem powracał do Biezdrowa.

W ołtarzu głównym kościoła franciszkanów w Szamotułach również znajduje się krzyż. Powstał on, wraz z innymi elementami wyposażenia świątyni, w latach 1756-59, wykonawcą był zespół kierowany przez snycerza Jana Englauera z Rawicza, który stworzył rokokowy wystrój dla 9 kościołów franciszkanów reformatów prowincji wielkopolskiej.

Zdjęcia Agnieszka Krygier-Łączkowska (Biezdrowo) i Andrzej Bednarski (Szamotuły).



Szamotulski Batalion Obrony Narodowej

W rocznicę wybuchu II wojny światowej przypominamy Szamotulski Batalion Obrony Narodowej  ̶  jednostkę walczącą w wojnie obronnej 1939 r. Warto by w jakiś sposób upamiętnić ten batalion w przestrzeni Szamotuł.

Batalion razem z siedmioma innymi wchodził w skład Poznańskiej Brygady Obrony Narodowej, utworzonej w kwietniu 1939 r. Do jednostek tego typu powoływano rezerwistów starszych roczników (1900-1910), część z nich miała za sobą udział w powstaniu wielkopolskim, wojnie polsko-bolszewickiej, a niektórzy nawet w I wojnie światowej. Dowództwo i oddziały specjalne batalionu oraz 1 Kompania ON stacjonowały w Szamotułach, 2 Kompania ON we Wronkach, a 3 Kompania ON w Pniewach. Dowódcą batalionu był kpt. Stanisław Steczkowski, dowódcami poszczególnych kompanii: por. Franciszek Kurowski (1 Kompania „Szamotuły”), por. Kazimierz Zaremba (2 Kompania „Wronki”), ppor. Ludwik Zygmunt/ ppor. Wacław Birkholz (3 Kompania „Pniewy”) Jednostką administracyjną i mobilizującą dla Szamotulskiego Batalionu ON był 57 Pułk Piechoty Wielkopolskiej w Poznaniu.

Ważnym dniem dla batalionu był 2 lipca 1939 r., kiedy to na Rynku w Szamotułach odbyła się uroczystość zaprzysiężenia żołnierzy oraz przekazania broni zakupionej z pieniędzy zebranych przez społeczeństwo regionu. Była to uroczystość patriotyczna z udziałem władz wojskowych z gen. Edmundem Knoll-Kownackim, cywilnych, powstańców, przedstawicieli organizacji. Przy ołtarzu usytuowanym na Rynku obok krzyża została odprawiona msza św., a broń poświęcono. Filmowe migawki z tego wydarzenia obejrzeć można w przedwojennej Polskiej Kronice Filmowej. Tego samego dnia podobna uroczystość odbyła się we Wronkach.

W połowie sierpnia (16-21) 1939 r. odbyło się kilkudniowe zgrupowanie całego batalionu na terenie między Jez. Kierskim i Lusowskim. Był to obszar, który przydzielono batalionowi do obrony na wypadek wojny. 23 sierpnia ogłoszono alarm mobilizacyjny i żołnierze wyruszyli na ustalone pozycje. Tam zastał ich wybuch wojny.

Szamotulski Batalion ON rozpoczął wojnę w składzie 14 Dywizji Piechoty, jednej z dużych jednostek Armii „Poznań” dowodzonej przez gen. Tadeusza Kutrzebę. 3 września otrzymano rozkaz wycofania się z zajętych pozycji na linię obrony nad Bzurą. Batalion posuwał się przez następujące miejscowości: Poznań, Swarzędz, Kostrzyn, Nekla, Anastazewo – do Skulska (7.09), dalej: Sompolno, Babiak, Przedecz, Chodecz i Łanięta (13.09). 13 września pod Łaniętami część batalionu dostała się pod ostrzał nieprzyjaciela, 15 września ok. godz. 18.00  żołnierze przeprowadzili natarcie na folwark Łanięta. Ogień nieprzjaciela był bardzo silny, a organizacja natarcia niezbyt dobra, w wyniku czego straty batalionu były duże. Tego samego dnia ostrzelano wojska niemieckie pod Strzelcami, a 17 września stoczono potyczkę w okolicach Hellenowa. W kolejnych dniach trwało dalsze wycofywanie batalionu na wschód: przez Suserz (ostrzelanie przez niemiecką artylerię), Lwówek, Sanniki, Aleksandrów w kierunku Iłowa – miejscowości położonej w pobliżu Wisły, na północny-zachód od Sochaczewa. Większość żołnierzy Szamotulskiego Batalionu Obrony Narodowej trafiła do niewoli w dniach od 18 do 20 września w okolicy Iłowa i Brzozowa.

Zdjęcie III plutonu „Duszniki” (kompania „Pniewy”) z ćwiczeń w okolicach Batorowa, połowa sierpnia 1939 r. Dowódcą plutonu był Bolesław Szczerkowski – zdjęcie i kartę mobilizacyjną ojca udostępniła Danuta Szczerkowska.



Zamek Górków dawniej i obecnie

Popatrzmy, jak Zamek Górków zmienił się podczas przebudowy z lat 1976-90 – pewnie wiele osób pamięta ten wcześniejszy wygląd z czasów, kiedy mieściła się w nim szkoła rolnicza i – krótko – Powiatowe Archiwum Państwowe. Prezentujemy tu dwie fasady – północną (od strony dawnego folwarku)  i zachodnią (od strony fosy). Zmienił się nieco układ okien, wydobyto znajdujace się wcześniej pod tynkiem elementy gotyckie, usunięto dobudówkę od strony zachodniej. W czasie tego rodzaju remontów konserwatorzy i inwestorzy muszą podejmować decyzje, które elementy z przeszłości wydobyć i pokazać; zawsze jest to jakiś kompromis.

Zdjęcia archiwalne udostępniła Barbara Piekarzewska (zakład fotograficzny Alojzego Mocka) i Urząd Miasta i Gminy (kronika Prezydium Miejskiej Rady Narodowej), zdjęcia współczesne Jan Kulczak.


WRZESIEŃ 2020

IMPREZY I KONCERTY


Minione

We wrześniu:

Wykłady otwarte o muzyce dawnej i jej związków ze współczesnością – prof. Alina Mądry
03.09, 10.09 godz. 17:00 – 18:00, miejsce: Szamotulski Ośrodek Kultury;

Warsztaty śpiewu – Joanna Sykula Sykulska
02.09, 03.09, 09.09 godz. 18:00 – 20:00, miejsce: Szamotulski Ośrodek Kultury;

Warsztaty produkcji muzyki elektronicznej – Patryk Lichota
terminy: 03.09, 10.09 godz. 18:00 – 20:00, miejsce: Kino Halszka

Warsztat dźwiękowo-plastyczny dla dzieci w wieku 9-13 lat – Dominika Szelążek, Michał Joniec
terminy: 13.09. 14.09 godz. 16:00 – 18:00, miejsce: Szamotulski Ośrodek Kultury ;

Warsztaty teatralne i ruchu scenicznego – Arek Kos
terminy: 02.09 godz. 18:00 – 20:00, miejsce: Kino Halszka;

KONCERT FINAŁOWY
18 września 2020, Stodoła w Baborówku, godz 20:00


KINO