Irena Kiełczewska (z domu Zapaśnik) urodziła się w 1927 roku w Raduniu na Wileńszczyźnie, zmarła w roku 2011 w Szamotułach. W 1944 roku wstąpiła do Armii Krajowej w Okręgu Nowogródzkim, do czasu rozbrojenia oddziału przez wojska sowieckie pracowała jako sanitariuszka. Aby uniknąć deportacji do ZSRR, wyjechała do Polski. Maturę zdała w 1947 roku w Trzciance Lubuskiej, a w 1950 roku ukończyła studia I stopnia w Państwowej Wyższej Szkole Pedagogicznej w Gdańsku. Studia II stopnia ukończyła również w Gdańsku w 1965 roku i uzyskała tytuł magistra filologii polskiej. Trzeci stopień specjalizacji zawodowej w zakresie nauczania języka polskiego uzyskała w Warszawie w 1984 roku. Od 1957 roku mieszkała w Szamotułach. W latach 1958-1988 pracowała jako nauczycielka języka polskiego w Szkole Podstawowej nr 3 w Szamotułach, była także metodykiem przedmiotowym (1966-1976). Zadebiutowała wierszem Wieczorny spacer w „Gazecie Poznańskiej” w 1971 roku. Publikowała w czasopismach: „Literacki Głos Nauczycielski”, „Nurt”, „Głos Wielkopolski”, „Tygodnik Pilski”, „Warta”, „Miesięcznik Literacki”, „Spojrzenie”, „Najprościej”, „Głos Szamotuł”, „Nadodrze” i „Słowo Szamotuł”. Wiele tekstów poetyckich zamieściła w almanachach i antologiach, m.in. W rytmie serca (Warszawa 1983) Drugi puls (Poznań 1984), Antologia ‒ debiuty poetyckie (Warszawa 1982-1983), Biesiada poetycka (Poznań 1986), Penetracje (Warszawa 1987), Miłość jest twórcza ‒ święty Maksymilian Kolbe w rzeźbie i poezji (Sieradz 1987), Jan Paweł II w poezji polskiej (Poznań 1991), Antologia poezji polskiej o Duchu Świętym ‒ Przez wszystko przemawiałeś do mnie, Panie (Poznań 1998), Strofy o Wielkopolsce (t. 1 Poznań 1996, t.2 Poznań 1997, t. 3 Poznań 1999), Taniec Ikarów (Karczew 1995). W 2001 roku pod redakcją Ireny Kiełczewskiej ukazał się zbiór wierszy Była ‒ jest ‒ i będzie jak Matka (utwory o Kolegiacie w Szamotułach); tom zawiera 5 tekstów poetki. Pierwszą publikacją indywidualną Ireny Kiełczewskiej był arkusz poetycki Spotkania z poezją (Poznań 1977). Wydała następujące tomiki wierszy: Między ścieżkami (Szamotuły 1982, wydany przez Towarzystwo Kultury Ziemi Szamotulskiej), Szkic do portretu (Poznań 1990), Pejzaże istnienia (Szczecin 1990), Nim pieśń odmieni (Poznań 1991), Uwierzyć w miłość (Szamotuły 1994), Na zasiew (Poznań 1998). Współtworzyła Nauczycielski Klub Literacki, w latach 1975-1992 pełniła w nim funkcję prezesa. Była członkiem Związku Literatów Polskich. Zdobyła wiele nagród i wyróżnień w konkursach literackich i recytatorskich. Najważniejsze z nich to: I nagroda w Turnieju Jednego Wiersza (Gdynia 1974), I nagroda w dziedzinie poezji w Ogólnopolskim Konkursie Literackim (Piła 1984), II nagroda za utwór VIII wieków Ziemi Krotoszyńskiej (1986), III nagroda w Konkursie Poetyckim (Kraków 1987), II nagroda w kategorii recytatorsko-aktorskiej oraz III nagroda w kategorii poetyckiej podczas Festiwalu Artystycznego Nauczycieli „FAN” (Leszno 1997).
Wybór wierszy Ireny Kiełczewskiej
(Por. także Wiersze o regionie szamotulskim)
***
W drodze ku prawdzie
w ziarnach ukrytej
która leczy
objawioną gwiazdą
Wniknąć w głąb
w czymś się odnaleźć
w kimś się odrodzić
UWIERZYĆ W MIŁOŚĆ
Nie musisz wchodzić do nieba
by uwierzyć w miłość
Nie trzeba zmieniać się w psa
by znaleźć wierność
Nie trzeba być kobietą
by uderzyć w pokorę
Nie musisz długo żyć
by uwierzyć w życie
JAK LEKARSTWO
Panu
Bożysławowi Walczakowi
Przyszedł wiersz nocą
jak lekarstwo
na ucisk
na uwikłane w sieci
lata złe
Podaje dłoń
odchodzi
W GORZOWIE
Prawie pół wieku temu odkrywałam świat
opuszczonych ulic ściany klęsk
poznawałam bramy zaułki ludzi z kraju świata
jak błękit jaskółek w locie
Niedaleko Warty ‒ katedra
i gmach do którego śpieszyłam
z nadzieją jak do domu
gdzie wspólnym ramieniem słowem marzeń
Tu dzień się odnajduje na każdej lekcji
w oczach widowni gdy serca otwierają się
ku sobie zakorzeniają żywe słowa
nadwarciańską glebę
Ostatnie pożegnanie
biegło ulicą Mieszka Pierwszego
przez szkołę smutku w stronę parku
a los rozrywał znów życie
ledwo napoczęte
Miasto nowych narodzin
gdzie tęsknica za kresami
była nieokiełznana bardziej
niż kiedykolwiek
SZAMOTUŁ PANI
Matko Pocieszenia
z śladami krwawych łez na twarzy
z Dzieciątkiem na lewym ręku
namalowana na drewnie
owiana stepowym wiatrem
W ciszy kolegiaty
nasłuchujesz kroków
jak matka
nachylasz się nad złożonymi rękoma
nad zaciśniętymi powiekami
zbierasz łzy przeźroczyste
by zawiesić je na witraż
zbliżasz niebo
Wzięłaś koronę Polski pod swoją obronę
jak Czarna Madonna z pociętym bólem twarzy
jak Przenajświętsza Panna z Ostrej Bramy
jak Pani Licheńska z orłem na piersiach
jak Matka Katyńska pochylona nad każdą raną
Cudowny znaku
światło wiekuiste wymowna obecność
dziękują Ci
Panno Zwycięska
nie tylko polskie serca
OSTROBRAMSKA PANI
Matko mojego dzieciństwa
obecnaś
Twój obraz ze stałością Bramy
w wyobraźni pamięci i nadziei
naszych rodziców i dzieci
coraz bliżej jesteśmy Ciebie
na jawie i we śnie
choć daleko od Wilna
i czasy inne
Śniło mi się
że malowałam Twoje Oblicze
na ścianie kościoła
w męce swojej
zabrakło mi świata
bo każda gwiazda to zebrane łzy
każda korona z otrzymanych łask
szeptała cisza
Przebudzona pozdrawiam
Jutrzenkę Pokoju
OKRUCH CZASU
Dwa rytmy w jeden rym
dwa światy w jeden świt
dwie iskry w jeden płomień
wznoszą się ponad dzień
Nie dotrzymane słowa
odszarpnięte dłonie
odcięte spojrzenia
rzucone kamienie
Nie spełnione
lata
BURZA
Czerń błyskawicami
otwiera trzewia drzewom
taniec żywiołu
w wyrwach aż po korzenie
Nie kamienieję
ciepło dłoni dziecka
jak obecność Boga
Na brzegu nawałnicy
woda
rozbija się o złomy
skał
***
Pamięci Ksawerego Kiełczewskiego
Nasz stryj Ksawery
leży na cmentarzysku
w lesie Katyńskim
Wielka próżnia
Kto odtworzy
przyszłość której nie było
Ponad ołtarzem
Matka Boża pochylona
przebita kulami
w objęciach konających