Mirosława Prywer
Czym jest dla mnie Ziemia Szamotulska?
Kraj lat dziecinnych! On zawsze zostanie
Święty i czysty, jak pierwsze kochanie
(Adam Mickiewicz)
W mojej wędrówce po Ziemi dotarłam do Poznania. Od 50 lat jest to miejsce, w którym mieszkam, pracuję i realizuję swoje marzenia.
W pamięć i serce wpisany jest kraj lat dziecinnych. To Ziemia Szamotulska. Małe miasteczko Ostroróg, w którym się urodziłam, stawiałam pierwsze kroki, także w edukacji. Tutaj miały miejsce pierwsze spotkania z ludźmi i zachwyty nad przyrodą. Po latach zapisałam tamte przeżycia w wierszu „Moja melodia”.
MOJA MELODIA
Między niebem i ziemią
śpiewa czas
wiatr czesze włosy traw
pachnie ziołami
Muzyka dojrzewa w łanach zbóż
maki chabry i kąkole
tańczą zwiewne kolorowe
świerszcze pszczoły nawet muchy
próbują być chórem
Jestem sumą nieba i ziemi
zapachem światła i cienia
śpiewam moją melodię
Dalsza nauka odbywała się w Liceum Ogólnokształcącym w Szamotułach.
Spotkałam tam nauczycieli, którzy wytyczyli moją drogę. Wybór fizyki zawdzięczam prof. Józefowi Sommerowi. To On przez 2 lata przed maturą ukazał ciekawy matematyczno-fizyczny opis świata. Zapragnęłam realizować się w tym kierunku. Stąd 2-letnie Studium Nauczycielskie i zaoczne 6-letnie studia na UAM na wydziale Matematyczno-Fizycznym w Poznaniu i praca nauczyciela fizyki w szkołach, najpierw w LO w Gostyniu, później Szkole Podstawowej w Poznaniu i ostatecznie w II LO w Poznaniu.
Jednak najwięcej zawdzięczam pani prof. Ewie Budzyńskiej-Krygierowej. Uczyła mnie w szamotulskim liceum przez 4 lata języka polskiego i w maturalnej klasie podstaw logiki. To Ona nauczyła mnie sięgać do literatury, zachwycać się poezją, opisywać swój świat.
Ziemia Szamotulska pozostaje w mojej pamięci jako miejsce, w którym uczyłam się być człowiekiem. Chętnie wracam tam nie tylko myślami.
20 kwietnia 2012 roku zostałam zaproszona do Ostroroga na wieczór autorski z okazji 600-lecia uzyskania praw miejskich. Spotkanie z mieszkańcami odbyło się w pięknie udekorowanej Sali Sesyjnej Urzędu Miasta i Gminy.
W podziękowaniu za to spotkanie napisałam wiersz:
ZAPIS
Mieszkańcom Ostroroga
na 600-lecie uzyskania praw miejskich
Do wspomnień
zamkniętych w sercu
wieczorów
pachnących maciejką
dni
nasyconych lipowym miodem
altany
oplecionej bluszczem
łąk
mleczami wyzłoconych
łanów zbóż
kołysanych wiatrem
dopisuję
wieczór pod kwitnącą śliwą
w ważne urodziny miasta
Mirosława Prywer (z domu Sibilska) urodziła się w 1941 roku w Ostrorogu. Liceum Ogólnokształcące im. ks. Piotra Skargi ukończyła w 1959 roku. Ukończyła fizykę na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu i pracowała jako nauczycielka, najpierw w Gostyniu, a następnie w Poznaniu: w szkole podstawowej i Liceum Ogólnokształcące nr 2. W tej ostatniej szkole prowadziła Koło Młodych Poetów (1989-1992), była opiekunką Koła Literacko-Teatralnego „Otwarty Krąg” (1994-1998), wyreżyserowała 13 spektakli poetycko-muzyczne (do własnych scenariuszy). Wydała kilka tomików poezji: Bursztynowy rozsypaniec (1990), Ptaki nadziei (1993), Spóźniony sen (1995), Dotyk szarości (1998), Podróż liryczna (2000), Rytm Ziemi (2002), Światło pamięci (2011) i Mój mały wielki kosmos (2018). Jej wiersze znajdują się również w zbiorach poetyckich, wybrane utwory zostały przetłumaczone na języki obce. Była redaktorem Almanachu Młodych Otwarty Krąg (I ‒ 1995 , II – 1997, III – 2006 ) i tomiku poezji Symfonia czasu, przygotowanego na 90-lecie II LO, zawierającego wiersze uczniów, absolwentów i przyjaciół szkoły (2009). Laureatka Turnieju Jednego Wiersza 14. Międzynarodowego Listopada Poetyckiego w Poznaniu. Od 1989 r. należy do Nauczycielskiego Klubu Literackiego w Poznaniu. W 1996 r. została członkiem Związku Literatów Polskich. W latach 1996 – 2005 pełniła funkcję Skarbnika Poznańskiego Oddziału ZLP. Była współorganizatorem dziesięciu Międzynarodowych Listopadów Poetyckich.
Wybór wierszy Mirosławy Prywer
(por. także Wiersze o regionie szamotulskim)
MEMENTO
Dobre chwile
zamieszkały w przeszłości
pamięć je odwiedza
pielęgnuje cierpliwie
przytula do serca
przesyła gorące
e-maile i sms-y
zaprasza do powrotu
blask cieniom przywraca
nic dwa razy się nie zdarza
mówią prawdę poeci
BILANS
W czas przemyśleń
nad przewrotnym losem
warto dokonać bilansu
zysków i strat
Nad koszem straconych szans
rozwiesić welon zapomnienia
Zachłannie pić dobre wspomnienia
uśmiechać się do kwiatów i słońca
a pogodny błękit nieba
dopilnuje oazy spokoju
WIOSNA
Wiosna snuje się po ziemi
zielenieją radośnie jej oczy
gdy biały przebiśnieg
wychyla się z pod śniegu
a przylaszczka wspina na rabatki
Pierwiosnki i krokusy spieszą
przywitać się ze słońcem
Forsycja rozwiesza złote kolczyki
dwoi je i troi nigdy nie ma dość
Nawet szpak powrócił by śpiewać
różowym kwiatom brzoskwini
a białe kwiaty wiśni strąca na ścieżkę
Zielone oczy wiosny dziwią się
że ziemia znowu pokryła się bielą
jakby wróciła śniegowa koronka
LATO
W kaskadach zieleni
wkroczyło dumne lato
rozplata złote włosy zbóż
wpina w nie czerwone maki
i błękitne chabry
czasem fioletowy kąkol
przymierza do skroni
Szepczą zachwycone trawy
drzewa razem z ptactwem
wyśpiewują pieśni
a górskie strumyki
szemrzą ciche wspomnienia
o wędrowcach którzy
szukali straconego czasu
PRÓŻNOŚĆ
Jesień przymierza suknie
sprawdza w jakim kolorze
będzie jej do twarzy
Czy założyć wielobarwną
podarowaną przez lato
czy rdzawo – brązową
lśniącą w promieniach słońca
Osty i jarzębiny
wyrażają swój podziw
a srebrne nitki babiego lata
otaczają dorodne ramiona
Paradą znudziły się
rozbrykane wiatry
szarpią suknie
miotają ich strzępy
po ścieżkach i rowach
Przewrotne deszcze
zmywają kolory
topią je w błotnej kąpieli
niosą zamyślenie
nad próżnością świata
SEN
W noc zimową
księżyc wyłuskuje perły
z oszronionych traw
nadwarciańskiej łąki
Mgielna otulina
stroi drzewa w diamenty
Srebrzą się szyby w oknie
a na ścianach pokoju
wirują tajemnicze cienie
W moim śnie wędruję
boso po śniegu
do baśniowej krainy
zakładam diamentową kolię
perłowy dywan lśni
pod moimi stopami
Zagarniam fortunę
do komory serca
by czerpać z niej
w dni słoty i smutku
GRECKIE ZAUROCZENIE
Mistycznie spleciona
tajemnicza starożytność
z szaloną współczesnością
powietrze nasycone
zapachem dzikich kwiatów
rozłożyste gaje oliwne
i wysmukłe cyprysy
zielenią koją wzrok
wszechpotężny dźwięk fal
muska koronkowy brzeg
blask słońca
odkrywa skarby
ukryte w każdym zakątku
światło igra z wodą
rozlewa się łagodnie
po zboczach gór
Nie umiem odpowiedzieć
na pytanie
czy natura
dominuje nad człowiekiem
czy jest mu posłuszna
BUNT
Staczasz się w otchłań
akceptując rozrastanie
macek przemocy i nienawiści
dopada cię strach
o różowy świt
i bezpieczną noc
Bunt przeciw przemocy
wyzwoli zapomniany
instynkt walki
Przegra ten
Kogo omota lęk
ODPOWIEDŹ
Wytnij chore tkanki pamięci
zdrowe ubierz w zieleń nadziei
i purpurę trwania
posłuchaj pieśni ziemi
a słowa zbudzą się
z kamiennego snu
na ikarowych skrzydłach
poszybują do gwiazd
znajdziesz prostą odpowiedź
na pytanie o sens istnienia
KOLORY
Jakie barwy dominują
w moim życiu
czy błękit
ze słoneczną aureolą
przepełniony optymizmem
czy czerń
smutkiem przewiązana
kolory
pojawiają się na przemian
tak jak zmienia się pogoda
chociaż ona
nie ma na to wpływu
tylko moje wnuki
dwa słoneczka
rozjaśniają myśli
wtedy nucę słowa piosenki
… chodź, pomaluj mój świat…
i tęcza oplata mój dom
GWIAZDY PODWÓJNE
W gwiazdozbiorze Łabędzia
przez niewielki teleskop
zobaczysz podwójną gwiazdę
o imieniu Albireo A i B
jaśniejsza świeci bursztynowo
druga zielono-niebiesko
W mojej galaktyce
pojawiły się dwie nowe planety
Tymek i Pawełek
Energię potrzebną do wzrostu i rozwoju
czerpią z dwóch źródeł
NIEPEWNOŚĆ
Nie poznasz do końca
tajemnicy Kosmosu
badacze mówią
że Pluton nie jest
dziewiątą planetą
naszego Układu
jest tylko
razem z wieloma ciałami
obiektem transneptunowym
Jaką rolę pełni
obywatel świata
Czy jego miejsce
i znaczenie
jest zawsze określone
Jak go widzą inni
Czy mogą być pewni
swojego rozpoznania
PYTANIA
W bezsenne noce
spoglądam w niebo bez chmur
migocące gwiazdami
nieważne jaki miesiąc
panuje na ziemi
Czasem nieboskłon przecinają
ukośnie świecące znaki
Zbliżają się do mnie
jeszcze chwila a poznam
tajemnice Kosmosu
Rano szukam w Internecie
czytam:
to cząstki materii
wdzierają się
do naszej atmosfery
może pochodzą
od dawno rozproszonej komety
Gdzie jest ich źródło
głowią się uczeni
znajdują powiązania
nadają piękne imiona
jakby to były żywe istoty:
sierpniowe Perseidy
listopadowe Leonidy
wiosenne Lirydy
czy Akwarydy pochodne
Komety Halleya
Drążę temat w kolejnych dniach
stawiam sobie pytania
ciągle bez odpowiedzi
MIKROKOSMOS
1
Dawniej filozof nazywał tak świat człowieka
przeciwstawiony ciałom niebieskim
Biolog do mikrokosmosu zalicza
drobnoustroje obserwowane pod szkiełkiem
odróżnia go od świata owadów
widzianych gołym okiem
Dla fizyka mikroświatem są cząstki
o rozmiarach nie większych od atomów
cząstki elementarne lub ich związki –
jądra atomowe
2
Wiruję wraz z Ziemią wokół Słońca
piętrzą się tajemnice
świat opisywany przez biologów
zadziwia mnie
nauczyłam się w nim być
chociaż drobiny pod szkiełkiem
mogą głosić śmierć
3
Największe niespodzianki
niosą mikrocząstki
Ich świat jest inny
nie zachowuje się jak
otaczająca nas rzeczywistość
Zadaję sobie pytanie
czy potwierdzono istnienie
cząstki elementarnej –
bozonu Higgsa
nazywanej Boską cząstką
Ona miałaby powodować łączenie
pojedynczych atomów w materię
i wyjaśnić jak powstał Wszechświat.
ATAKI NA ZIEMIĘ
Ślady meteorów
znaczone na niebie
niosą zamyślenie
czy to atak na Ziemię
czy przyciąga ona
różne śmieci z Kosmosu
Dobrze spisuje się
nasza atmosfera
jak matka czule
otula nasz glob
Małe ziarenka materii
wyparują z niej
większe tylko rysują
świetlne ślady
Nawet Leonidy wysłane
przez Lwi pazur
z wielką prędkością
nie zadrasną
ziemskiej skorupy
Tylko wielkie bolidy
uderzą w powierzchnię
mogą nawet wyryć
głęboki krater i
nieść spustoszenie
Niektóre wielkie głazy
pędzą przez atmosferę
jawią się jak kule
świecące nawet w dzień
jaśniej od Księżyca
ryczą wtedy głośno
pewne zwycięstwa
Czy atmosfera
zatrzyma taką napaść
METEORYT MORASKO
Przed tysiącami lat
na poznańską ziemię
spadł deszcz meteorytów
Niektóre znikły w głębi
inne wyryły przepastne kratery
możesz je dotknąć nawet zmierzyć
Nie znajdziesz innego miasta
z kraterową dekoracją
chociaż na świecie
takich śladów
ze dwieście
Żelazne meteoryty
nie na zawsze
schowały się pod ziemią
namierzone wykrywaczem metalu
wykopano
oczyszczono
i największy w Polsce
cieszy poznaniaków
Rezerwat przyrody
z kosmicznym aspektem
połączony z grądem
to perła Poznania
o nazwie
Meteoryt Morasko
WIDMO BROCKENU
Wędrując po Tatrach
ujrzałam na chmurze
tajemniczą zjawę
postać o długich kończynach
z głową w aureoli
pozdrowiłam ręką
odpowiedziała
tak samo
ja machałam prawą
ona lewą
jakbym widziała
odbicie w lustrze
Dzisiaj wiem
że to tylko mój cień
powiększony na mgielnym ekranie
gdy stanęłam pomiędzy słońcem a mgłą
DROGA MLECZNA
1
Mglista smuga
przecina niebo
możesz ją zobaczyć
nawet sfotografować
w kwietniową lub majową noc
Starożytni Grecy wierzyli
że to mleko z piersi bogini Hery
rozlało się jasną smugą
gdy karmiła Herkulesa
2
Astronom mówi:
to Galaktyka
z Układem Słonecznym
i miliardami gwiazd
ma kształt dysku
z ramionami zwiniętymi w spiralę
Jest to miejsce w Kosmosie
w którym mieszkamy
a wielu ludzi nie widziało jej
może nie patrzyli w niebo
we właściwym miejscu i czasie
3
Droga Mleczna
to część Wszechświata
razem z nim się porusza
Można dostać zawrotu głowy
wiedząc że Ziemia kręci się
wokół Słońca które wiruje
wokół Galaktyki
a ona w Grupie Lokalnej
wprawianej w ruch
względem kosmicznego promieniowania
pozostałości po Wielkim Wybuchu